Dostają 700 lat więzienia i nikogo to nie dziwi. Takie rzeczy tylko w Stanach. Dlaczego?

2 tygodni temu
700 lat więzienia to nie pomyłka w sądowych dokumentach. Takie wyroki naprawdę zapadają, jednak nie w Polsce. W amerykańskim systemie sprawiedliwości to całkiem realna praktyka. Sędziowie w Stanach Zjednoczonych nie ograniczają się do dożywocia.
Sędziowie w USA sięgają po liczby, które wydają się całkowicie nierealne z punktu widzenia życia człowieka. Można dostać wyrok np. 645 lat więzienia za oszustwa finansowe. Nie są to pojedyncze przypadki, tylko charakterystyczny element amerykańskiego modelu karania. Każde przestępstwo jest bowiem traktowane jako osobny akt bezprawia, który zasługuje na indywidualną karę.


REKLAMA


Zobacz wideo


Kary więzienia w USA. Dlaczego wyroki są tak wysokie?
Co to oznacza w praktyce? Gdy czynów jest kilkadziesiąt, a czasem kilkaset, suma wyroków może przekraczać granice absurdu. Przykładowo, przestępca wykonał jakąś nielegalną czynność na kilku osobach albo zrobił to samo kilka razy. Za każdy taki przypadek jest wtedy skazywany osobno i wyroki się kumulują.


Liczby 500, 900 czy 1200 lat więzienia wydają się niewiarygodne, jednak odgrywają istotną rolę zarówno w symbolice procesu, jak i jego konsekwencjach. Uniemożliwiają wcześniejsze zwolnienie, zabezpieczają przyszłość wyroku przed zmianami prawa, a także dają poczucie sprawiedliwości ofiarom oraz ich rodzinom.


Więzienie (zdjęcie ilustracyjne)Fot. Jakub Włodek / Agencja Wyborcza.pl


Ile trwa dożywocie w Polsce? Możesz się zdziwić
- Wyrok nie polega tylko na określeniu, jak długo ktoś powinien przebywać za kratkami. Ma on również symboliczną, teatralną funkcję. W przypadku skazaniu amerykańskiego finansisty Bernarda Madoffa na 150 lat więzienia za miliardowe nadużycia, sędzia chciał mu powiedzieć: jesteś naprawdę złym człowiekiem. I w tym celu liczba lat może być nieskończenie elastyczna - powiedział portalowi bbc.com Franklin Zimring, profesor prawa na Uniwersytecie Kalifornijskim. Wyrok, który wydłuża się z każdym zarzutem, jest sposobem na zakomunikowanie ofierze, iż jest ważna. Niektóre stanowią po prostu alternatywę dla kary śmierci.


Amerykańskie praktyki znacznie różnią się od systemów stosowanych w Europie, w tym w Polsce. W naszym kraju nie ma wyroków na setki lat, bo prawo przewiduje ograniczony maksymalny wymiar kary. Na dodatek choćby jeżeli oskarżony popełnił wiele przestępstw, nie sumuje się ich w taki sposób jak w USA. Gdy ktoś został skazany za kilka rzeczy, sąd wymierza jedną karę łączną, która nie może przekroczyć określonego maksimum. Najwyższą karą czasową jest 25 lat pozbawienia wolności. Oprócz tego sąd może orzec dożywocie. W praktyce nie zawsze oznacza to jednak "do końca życia". Skazany może po 25 latach ubiegać się o warunkowe zwolnienie. Nie ma gwarancji, iż zostanie wypuszczony na wolność, ale ma taką możliwość.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.


Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału