Eksplozja ładunku wybuchowego zniszczyła tor kolejowy na trasie wykorzystywanej do przewozu uzbrojenia na Ukrainę. Sprawcy działali na zlecenie rosyjskich służb i uciekli przez Białoruś. Premier zapowiada dziś wprowadzenie trzeciego stopnia alarmowego na określonych liniach kolejowych. Całodobowe dyżury, kontrole i broń dla służb – to nowa rzeczywistość polskiego transportu.

Fot. Warszawa w Pigułce
Akt dywersji na linii prowadzącej do granicy z Ukrainą
W niedzielę rano maszynista pociągu relacji Warszawa-Dęblin przekazał o godzinie 6:40 informację o nieprawidłowościach w torze. Kolejny maszynista jadący tą samą trasą otrzymał polecenie jazdy ze zmniejszoną prędkością i dokładnej obserwacji szyn. Zatrzymał się dokładnie w miejscu, gdzie ładunek wybuchowy zniszczył fragment torowiska niedaleko stacji Mika w powiecie garwolińskim.
Premier Donald Tusk potwierdził w poniedziałek najgorsze przypuszczenia. Eksplozja miała najprawdopodobniej na celu wysadzenie pociągu na trasie wykorzystywanej także do przewozu uzbrojenia na Ukrainę. To linia kolejowa numer 7 prowadząca od Warszawy przez Lublin do granicy państwa, po której codziennie przejeżdża około 115 pociągów. W dużej części zmodernizowana do prędkości 160 kilometrów na godzinę.
Na szczęście nie doszło do tragedii. Czujność maszynistów i natychmiastowe reakcje służb kolejowych zapobiegły katastrofie. Ale sprawa jest niezwykle poważna. Służby zabezpieczyły monitoring z okolicznych kamer oraz liczne materiały, które mogą pomóc w identyfikacji sprawców.
Sprawcy zidentyfikowani, ale uciekli do Rosji przez Białoruś
We wtorkowym przemówieniu w Sejmie premier ujawnił najważniejsze ustalenia śledztwa. Polskie służby zidentyfikowały dwie osoby podejrzewane o dokonanie tego aktu dywersji. Działały na zlecenie rosyjskich służb specjalnych, przedostały się na terytorium Polski z Białorusi. Po dokonaniu ataku opuściły już terytorium kraju przez przejście graniczne w Terespolu.
Tusk poinformował, iż zwrócił się do ministra spraw zagranicznych o podjęcie natychmiastowych działań dyplomatycznych w celu oddania Polsce podejrzanych. Zarówno do władz Białorusi, jak i władz Rosji. Rząd będzie podejmował także inne działania, które mają doprowadzić do szybkiego ujęcia sprawców i ich współpracowników. Sprawa jest rozwojowa.
To nie pierwszy tego typu incydent w Polsce. Minister koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak przekazał, iż od początku 2024 roku w związku z aktami dywersji na terenie Polski zatrzymano 55 osób. Te zdarzenia pokazują, iż zleceniodawcy postanowili rozpocząć nowy etap zagrażania infrastrukturze kolejowej. Najlepsi funkcjonariusze i eksperci z polskich służb specjalnych zostali skierowani do sprawy.
Szefowie ABW i MSWiA wnioskują o trzeci stopień alarmowy
Szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz minister spraw wewnętrznych i administracji po uzyskaniu opinii zespołu do spraw zagrożeń terrorystycznych zgodnie zawnioskowali do premiera o wprowadzenie trzeciego stopnia alarmowego CHARLIE w związku z zagrożeniami terrorystycznymi. Stopniem tym objęte będą określone linie kolejowe.
Na pozostałym obszarze kraju obowiązywać będzie, tak jak dotychczas, drugi stopień alarmowy BRAVO. Premier zapowiedział, iż jeszcze we wtorek wyda stosowne zarządzenie w tej sprawie na podstawie ustawy o działaniach antyterrorystycznych. To bezprecedensowa decyzja podniesienia poziomu zagrożenia dla konkretnej infrastruktury krytycznej.
Co to oznacza dla ciebie
Jeśli regularnie podróżujesz pociągami na trasach prowadzących do wschodniej granicy Polski, przygotuj się na wzmożone kontrole bezpieczeństwa. Wprowadzenie stopnia CHARLIE oznacza ścisłą kontrolę osób i pojazdów przy wejściu do określonych obiektów. Możliwe są też dodatkowe opóźnienia związane ze zwiększonymi procedurami zabezpieczającymi.
Czym jest trzeci stopień alarmowy CHARLIE i co po nim nastąpi
Polska posiada czterostopniowy system alarmowy wprowadzony w 2016 roku. Pierwszy stopień ALFA oznacza możliwe, ale trudne do przewidzenia zagrożenie terrorystyczne. Drugi stopień BRAVO wprowadza się w sytuacji zwiększonego i przewidywalnego zagrożenia, choć konkretny cel ataku nie został zidentyfikowany. Trzeci stopień CHARLIE wprowadza się, gdy istnieje niebezpieczeństwo wystąpienia zdarzenia zagrażającego bezpieczeństwu państwa. Czwarty, najwyższy stopień DELTA oznacza, iż przygotowania do potencjalnego ataku terrorystycznego są zaawansowane.
Wprowadzenie stopnia CHARLIE wiąże się z konkretnymi działaniami organów państwa. Minister adekwatny do spraw wewnętrznych poleca całodobowe dyżury we wskazanych urzędach oraz jednostkach organizacyjnych organów administracji publicznej. Dyżury obowiązują też osoby funkcyjne odpowiedzialne za wprowadzanie procedur działania na wypadek zdarzeń o charakterze terrorystycznym.
Służby sprawdzają dostępność obiektów wyznaczonych na zastępcze miejsca czasowego pobytu na wypadek ewakuacji ludności. Ogranicza się do minimum liczbę miejsc ogólnodostępnych w obiektach i rejonach objętych podwyższonym stopniem. W uzasadnionych przypadkach wprowadza się ścisłą kontrolę osób i pojazdów przy wejściu i wjeździe na teren chronionych obiektów. Ogranicza się też możliwość parkowania pojazdów przy obiektach chronionych.
Uprawnionym osobom wyznaczonym do wykonywania zadań ochronnych wydaje się broń i amunicję oraz środki ochrony osobistej. Wprowadza się dodatkowy całodobowy nadzór nad miejscami, które tego wymagają, a do tej pory nie były objęte nadzorem. Zapewnia się również ochronę środków transportu służbowego poza terenem obiektu oraz kontrolę pojazdu przed wejściem do niego i jego uruchomieniem.
Dodatkowa ochrona na ponad 120 kilometrach linii kolejowej
Wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował, iż służby podległe resortowi ściśle współpracują w celu wyjaśnienia aktu dywersji. Wojsko sprawdzi odcinek około 120 kilometrów przy trakcji kolejowej biegnący do granicy w Hrubieszowie. To reakcja na bezprecedensowy atak wymierzony w polską infrastrukturę krytyczną.
PKP Polskie Linie Kolejowe przystąpiły do intensyfikacji objazdów i kontroli wspólnie ze Strażą Ochrony Kolei. Wszystkie posterunki zostały wzmocnione, wszystkie zespoły otrzymały dodatkowe wsparcie. Minister infrastruktury Dariusz Klimczak zapewnił, iż służby kolejowe zachowują czujność, profesjonalizm i zimną krew. Ten akt dywersji jest groźny, ale polskie służby nie dadzą się przestraszyć.
Czy normalne podróże koleją są bezpieczne
Pomimo wprowadzenia trzeciego stopnia alarmowego na określonych liniach kolejowych, linia Warszawa-Lublin pozostaje przejezdna. Ruch między Sobolewem a Życzynem odbywa się po jednym torze. realizowane są przygotowania do naprawy uszkodzonych odcinków, aby jeszcze w nocy z poniedziałku na wtorek przywrócić pełną dwutorową przepustowość. Do czasu przywrócenia rozkładowej jazdy pociągów opóźnienia mogą wynosić około 10 minut.
Maszynista, który jako pierwszy zgłosił nieprawidłowości w torze, uratował prawdopodobnie dziesiątki, jeżeli nie setki istnień ludzkich. Czujność służb kolejowych oraz natychmiastowa reakcja dyżurnego ruchu zapobiegły tragedii. To pokazuje, iż polskie procedury bezpieczeństwa działają skutecznie, mimo iż zagrożenie hybrydowe ze strony Rosji i Białorusi systematycznie rośnie.
Element wojny hybrydowej i państwo frontowe
Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Waldemar Żurek zastrzegł, iż postępowanie w sprawie aktu dywersji jest niejawne, a informacje będą podawane w sposób oględny. Służy to także temu, żeby łatwiej było prowadzić postępowanie wobec potencjalnych sprawców. Musimy mieć świadomość, iż to element wojny hybrydowej. Polska jest państwem frontowym i musi zachować zasady, iż na pewnym etapie nie można mówić o szczegółach śledztwa.
Zagrożenie w przypadku aktów dywersji jest bardzo wysokie. Kodeks karny przewiduje za takie przestępstwa karę od 10 lat więzienia wzwyż, łącznie z karą dożywotniego pozbawienia wolności. Premier zapewnił opinię publiczną, iż zapewnienie bezpieczeństwa państwa w obliczu ataków terrorystycznych jest zadaniem absolutnie priorytetowym dla wszystkich odpowiedzialnych za bezpieczeństwo.
Co dalej – posiedzenie Komitetu Bezpieczeństwa Narodowego
Premier zapowiedział nadzwyczajne posiedzenie rządowego Komitetu do spraw Bezpieczeństwa Narodowego z udziałem dowódców wojskowych, szefów służb i przedstawiciela prezydenta. Będzie to okazja do kompleksowego przeglądu sytuacji bezpieczeństwa oraz wypracowania dalszych kroków mających zapewnić ochronę polskiej infrastruktury krytycznej.
Rząd poinformował także partnerów międzynarodowych i służby sojusznicze o wszystkich szczegółach operacji, której Polska miała stać się ofiarą. Międzynarodowa kooperacja wywiadowcza będzie kluczowa dla identyfikacji wszystkich sprawców i zleceniodawców tego haniebnego aktu dywersji.
Wprowadzenie trzeciego stopnia alarmowego CHARLIE na określonych liniach kolejowych to odpowiedź państwa na realne i rosnące zagrożenie. To nie są teoretyczne scenariusze kryzysowe, ale konkretna reakcja na akt sabotażu, który mógł doprowadzić do katastrofy z ofiarami śmiertelnych. Polska jako państwo frontowe musi być przygotowana na eskalację działań hybrydowych ze strony Rosji i Białorusi.

3 godzin temu














English (US) ·
Polish (PL) ·
Russian (RU) ·