Donald Trump podsyca napięcie przed wielką wojskową paradą w Waszyngtonie. Grozi protestującym użyciem "bardzo brutalnej siły"

15 godzin temu
Zdjęcie: Amerykańscy żołnierze uczestniczący w zawodach fitness podczas parady z okazji 250. rocznicy powstania armii amerykańskiej, Waszyngton, USA, 14 czerwca 2025 r. W kółku prezydent USA Donald Trump


Dawniej parady wojskowe były w USA świętowaniem zwycięstwa. Dlatego ta sobotnia, nazywana "urodzinową paradą Trumpa", który 14 czerwca obchodzi 79. urodziny, jest dla niego tak ryzykowna. Przygotowania do hucznej celebracji amerykańskiej armii realizowane są w atmosferze sprzeciwu — w całym kraju są zaplanowane liczne protesty — i strachu o zamachy terrorystyczne. Cień na wydarzenie rzuci też z pewnością zabójstwo Demokratki z Minnesoty oraz jej męża, a także nieudana próba zabójstwa demokratycznego senatora oraz jego żony, choć motywy wciąż przebywającego na wolności sprawcy nie są jeszcze znane. Tym, co niepokoi zarówno zwolenników, jak i przeciwników, jest też podobieństwo do parad organizowanych przez dyktatorów pokroju Putina i Kim Dzong Una.
Idź do oryginalnego materiału