„Dobro zwycięży” – były funkcjonariusz Służby Więziennej głoduje pod Ministerstwem

lukamaro.pl 5 godzin temu

Warszawa, 1 września 2025 r. – Punktualnie o godzinie 10:00 przed siedzibą Ministerstwa Sprawiedliwości przy al. Ujazdowskich 11 rozpoczęła się dramatyczna manifestacja głodowa. Sierżant Służby Więziennej Piotr Krawczyk, ojciec pięciorga dzieci, po ośmiu latach bezskutecznej walki o swoje prawa, zdecydował się na ten desperacki krok.

Funkcjonariusz został zwolniony ze służby rok przed uzyskaniem prawa do emerytury. Jak sam podkreśla, powodem decyzji przełożonych były częste zwolnienia lekarskie na chore dzieci. – Byłem jedynym żywicielem rodziny. Zostałem bez środków do życia, zmuszony do upokarzającego proszenia o pomoc. Moja głodówka to walka o prawdę i sprawiedliwość, a także o ochronę funkcjonariusza i jego rodziny – mówi Piotr Krawczyk.

Od ośmiu lat toczy batalie w sądach o należną pomoc mieszkaniową. – W 2017 roku złożyłem notatkę służbową w Areszcie Śledczym. Do dziś Służba Więzienna odmawia przyznania wsparcia, mimo iż istnieją wyroki sądowe na moją korzyść. Niestety, ani sądy, ani kolejni – już szósty – adwokaci z urzędu nie chcą się na nie powołać – relacjonuje były funkcjonariusz.

Były sierżant podkreśla także, iż w jego ocenie przełożeni od dawna chcieli się go pozbyć. – Wymyślono na mnie zarzuty, które nie miały nic wspólnego z rzeczywistością, tylko po to, aby usunąć mnie ze służby – twierdzi Krawczyk.

Już po drugim dniu głodówki widać, iż stan zdrowia Piotra Krawczyka jest niepokojący – jest osłabiony i wycieńczony. Pojawia się pytanie, ile jeszcze wytrzyma i czy naprawdę musi dojść do tragedii, aby ktoś odpowiedzialny zareagował.

Manifestacja głodowa ma charakter bezterminowy i odbywa się codziennie pod gmachem Ministerstwa Sprawiedliwości.

Pozostaje pytanie, czy w końcu ktoś pomoże wyegzekwować sprawiedliwość w tej sprawie i zakończyć dramat rodziny. To sytuacja, której w demokratycznym państwie prawa nie powinno być potrzeby nagłaśniać w mediach. Sprawy tego typu powinny być rozwiązywane sprawnie i bez rozgłosu, bo obecny skandal nie stawia Służby Więziennej – instytucji, w której Piotr Krawczyk poświęcił lata służby – w dobrym świetle.

fot. Marek Śliwiński, archiwum prywatne Piotra Krawczyka

  • Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. jeżeli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.
  • Jesteś świadkiem wypadku lub pożaru, masz dla nas interesujący temat z Twojego miasta lub okolicy, którym warto się zająć – napisz do nas!

Zobaczcie materiał filmowy i oglądajcie do końca historię funkcjonariusza.

Idź do oryginalnego materiału