Do plecaka zapakował prochy ojca i wsiadł do pociągu. Szokująca historia złodzieja z Tczewa

Zdjęcie: Niebywałą historię opowiedzieli policjanci z Tczewa. W ich ręce wpadł poszukiwany listem gończym złodziej. 30-latka zatrzymano w pociągu. Okazało się, że w plecaku ma... prochy ojca.


To jest szokująca wręcz historia. O wszystkim opowiedzieli policjanci z Tczewa (woj. pomorskie). 30-latek jechał z Czech do Polski. Był złodziejem poszukiwanym listem gończym. Mężczyzna wpadł w pociągu. W podróż wybrał się jednak nie po to, by oddać się w ręce mundurowych. Chciał pożegnać zmarłego ojca, którego prochy przewoził w... plecaku.