DJ Hazel kilka miesięcy temu oświadczył się ukochanej. Teraz ona opublikowała poruszający wpis

7 godzin temu
Śmierć Michała Orzechowskiego wstrząsnęła opinią publiczną. DJ Hazel miał zaledwie 44 lata. Jeszcze niedawno oświadczył się swojej partnerce, czym chwalił się w social mediach. Tymczasem jego narzeczona opublikowała poruszający post, w którym pożegnała ukochanego.


Michał Orzechowski zmarł nagle 7 maja 2025 roku. Jego ciało zostało znalezione w samochodzie, zaparkowanym niedaleko jeziora w Skępem, w powiecie lipnowskim (województwo kujawsko-pomorskie). Policja i prokuratura prowadzą śledztwo, by wyjaśnić przyczyny zgonu.

Zgodnie z doniesieniami, to jego narzeczona, Zofia, miała odnaleźć ciało. Wcześniej otrzymała od niego wiadomość "o pożegnalnym charakterze". Z informacji policyjnych wynika, iż Michał Orzechowski miał pozwolenie na broń, a śledczy nie wskazują na udział osób trzecich w jego śmierci.

Jeszcze niedawno oświadczył się partnerce...

DJ Hazel był jednym z najpopularniejszych w branży. Od końca lat 90. grywał w klubach, specjalizując się w takich gatunkach jak house, electro house, progressive house, trance, hard trance, hardstyle i techno. Prywatnie miał ukochaną partnerkę, której oświadczył się w ubiegłym roku. Para wychowywała razem dzieci.



Po tragicznych doniesieniach w mediach społecznościowych narzeczonej DJ Hazela pojawiła się publikacja. Wybranka Orzechowskiego wyznała, iż "połączyła ich muzyka".

"Nikt i nic nie jest i nie będzie w stanie zastąpić nam Ciebie: fanom zajebistego DJ, naszym dzieciom tatusia i wujka, wspaniałego przyjaciela i przede wszystkim mojego ukochanego narzeczonego. W jednej sekundzie sprawiłeś, iż moje serce zaczęło mocniej bić, a po latach w sekundzie zostało roztrzaskane na miliony kawałków, które się już nie da poskładać. Ja się z Tobą Misiaczku mój kochany nie żegnam, Ty po prostu za mną czekaj" – napisała.



Na koniec przyznała, iż będzie jej trudno poradzić sobie bez narzeczonego, ale wierzy, iż on będzie od dzisiaj jej "Aniołem Stróżem". Dodajmy, iż w ubiegłym roku DJ Hazel poinformował fanów o śmierci swojej mamy, która była dla niego "inspiracją i największym wsparciem".

Idź do oryginalnego materiału