Decyzja ws. immunitetu Marcina Romanowskiego. Trwa posiedzenie komisji

2 dni temu
Zdjęcie: Źródło: Sejm RP


Komisja regulaminowa zajmuje się wnioskami Prokuratora Generalnego: o uchylenie immunitetu poselskiego Marcina Romanowskiego z Suwerennej Polski oraz o wyrażenie zgody na zatrzymanie go i tymczasowe aresztowanie. Sprawa dotyczy śledztwa w sprawie nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości.
Prokuratura Krajowa kierując wniosek do Sejmu, poinformowała, iż zgromadzony materiał dowodowy pozwala podejrzewać Marcina Romanowskiego o popełnienie 11 przestępstw, "polegających na udziale w zorganizowanej grupie mającej na celu popełnianie przestępstw przeciwko mieniu, a w szczególności poprzez przekraczanie uprawnień i niedopełnienie obowiązków oraz poświadczenie nieprawdy w dokumentach, wyrządzanie szkody w wielkich rozmiarach w mieniu Skarbu Państwa, w celu osiągnięcia korzyści osobistych i majątkowych".
REKLAMA


Zobacz wideo Sławomir Sierakowski: Paradoksalnie afera z Funduszem Sprawiedliwości pomoże PiS-owi


Decyzja ws. immunitetu Marcina Romanowskiego
Prokurator przedstawia szczegółowo treść zarzutów wobec Marcina Romanowskiego, który miał wskazywać podmioty, które dostaną dotacje z Funduszu Sprawiedliwości. Wśród pięciu podmiotów są między innymi Fundacja Strażnik Pamięci i Fundacja Lux Veritatis. Prokurator wskazuje, iż Romanowski miał przyczynić się do wyrządzenia szkody majątkowej na rzecz skarbu państwa oraz osób prywatnych. Prokurator wskazał również, uzasadniając 10. zarzut, iż Romanowski nie był dysponentem pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości.


Na sali obrad oprócz prokurator i członków sejmowej komisji regulaminowej są posłowie PiS-u, m.in. Mariusz Gosek, Janusz Kowalski i Michał Woś. Kowalski w pewnej chwili przerwał wypowiedź prokuratora i stwierdził, iż "3 i pół roku miną gwałtownie i wtedy zostaną wyciągnięte konsekwencje", zwracając się do obecnych na sali prokuratorów. Prokuratorka zauważyła, iż dwóch polityków kieruje pod adresem prokuratorów groźby karalne, na to Kowalski stwierdził, iż "wcale się nie dziwi, iż jest nerwowa".
Decyzja ws. immunitetu Marcina Romanowskiego
Marcin Romanowski w opublikowanym w mediach społecznościowych oświadczeniu stwierdził, iż wniosek o odebranie mu immunitetu poselskiego i zgodę aresztowanie w związku z Funduszem Sprawiedliwości to "polityczna ustawka i zemsta Tuska i Giertycha". Zapewniał też, iż decydując o programach, naborach czy konkursach, wybierał takie cele, które były ważne dla obrony wartości, na których zbudowana jest polska wspólnota narodowa i porządek prawny.
***


Artykuł aktualizowany.
Idź do oryginalnego materiału