

Dariusz Matecki od prawie tygodnia przebywa w areszcie. Poseł PiS został zatrzymany przez funkcjonariuszy ABW w piątek, 7 marca br., na ul. Towarowej w Warszawie. W prokuraturze usłyszał sześć zarzutów związanych ze śledztwami w sprawie nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości i jego fikcyjnym zatrudnieniu w Lasach Państwowych. Grozi mu do 10 lat więzienia. Sąd podjął decyzję o jego tymczasowym aresztowaniu na dwa miesiące.
Był na badaniach profilaktycznych
Najpierw poseł PiS trafił do Aresztu Śledczego Warszawa-Służewiec. We wtorek, 11 marca, został jednak przewieziony do Aresztu Śledczego w Radomiu. Skąd taka decyzja?
— Zmiana jednostki na AŚ w Radomiu miała charakter profilaktyczny, aby w razie potrzeby zapewnić możliwie najlepszą opiekę medyczną. W AŚ Radom funkcjonuje oddział medyczny — przekazał Onetowi prok. Przemysław Nowak, rzecznik Prokuratury Krajowej.
Wczoraj poseł PiS Mariusz Gosek poinformował w sieci, iż Dariusz Matecki trafił na oddział szpitalny aresztu w Radomiu. Jak stwierdził, stało się to „ze względu na chorobę”. „Ma zapewnioną stałą opiekę medyczną. Co do szczegółowych informacji dot. choroby będę je mógł przekazać wyłącznie za zgodą Rodziny Pana Posła” — napisał Gosek w serwisie X.
Jak ustaliśmy nieoficjalnie, pobyt Mateckiego na oddziale szpitalnym nie wiązał się z nagłym pogorszeniem jego stanu zdrowia w areszcie. Chodziło właśnie o przeprowadzenie badań profilaktycznych. Z naszych informacji wynika, iż pełnomocnik posła PiS złożył wcześniej określoną dokumentację medyczną. Prokuratura po zapoznaniu się z nią postanowiła więc zlecić takie badania na oddziale szpitalnym w radomskim areszcie.
Prokuratura: nie ma żadnych przesłanek do uchylenia aresztu
Czy jest jakiś efekt tych badań? Dzisiaj zapytaliśmy Prokuraturę Krajową i Straż Więzienną, czy coś się zmieniło, o ile chodzi o status Mateckiego w areszcie, czy zmieniły się warunki, w jakich przebywa czy też może w związku ze swoimi problemami ze zdrowiem wyjdzie na wolność.
— Nie udzielamy absolutnie żadnych informacji na temat zdrowia aresztowanego. Natomiast na ten moment nie ma żadnych przesłanek do uchylenia aresztu panu Mateckiemu – powiedział Onetowi prok. Przemysław Nowak, rzecznik Prokuratury Krajowej.
Służba Więzienna również jest oszczędna w słowach i nie podaje żadnych szczegółów na temat pobytu posła PiS w radomskim areszcie.
Wiadomo, iż Matecki siedzi w jednoosobowej celi, monitorowanej przez całą dobę. Jak udało nam się ustalić nieoficjalnie, nie ma kontaktu z innymi więźniami, na spacery także wychodzi sam. – To dla jego bezpieczeństwa – słyszymy od naszego informatora.
— Pan poseł jest grzeczny, nie sprawia żadnych problemów. Nie stawia oporu, stosuje się do poleceń funkcjonariuszy. Do tej pory nie ma żadnych negatywnych zachowań z jego strony. Wygląda na to, iż dostosował się do reguł panujących w areszcie – dodaje nasz rozmówca.