Dania przekazała Niemcom mężczyznę podejrzewanego o szpiegostwo na rzecz Iranu. Jak twierdzą śledczy, Ali S. gromadził dane na temat żydowskich instytucji w Berlinie, prawdopodobnie w ramach przygotowań do ataków.
Dania wydała Niemcom mężczyznę oskarżonego o szpiegowanie żydowskich instytucji w Berlinie na zlecenie Iranu, poinformowała niemiecka prokuratura. Niemiecki Federalny Trybunał Sprawiedliwości formalnie zarządził jego areszt wczoraj (15 lipca), podała w oświadczeniu.
Podejrzanego, Alego S., przekazano Niemcom w poniedziałek, niemal trzy tygodnie po zatrzymaniu w duńskim mieście Aarhus, poinformowano.
Prokuratura zarzuca mu, iż w czerwcu gromadził informacje wywiadowcze na temat trzech żydowskich obiektów w Berlinie, prawdopodobnie w ramach przygotowań do przyszłych ataków. Podejrzewany o działanie na rzecz irańskiego wywiadu Ali S. może zostać skazany na karę do 10 lat więzienia.
Do jego zatrzymania doszło dzięki informacjom przekazanym przez niemiecki Urząd Ochrony Konstytucji. W śledztwie uczestniczył także Federalny Urząd Kryminalny.
Tygodnik „Der Spiegel” oraz publiczny nadawca ARD podają, iż podejrzany ma 53 lata, afgańskie korzenie i mógł działać na rzecz irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej. Informowano również, iż obserwował siedzibę Niemiecko-Izraelskiego Towarzystwa. W związku z zatrzymaniem mężczyzny niemieckie MSZ wezwało 1 lipca ambasadora Iranu.