Kiedy strażacy z policjantami weszli do domu jednorodzinnego na warszawskiej Białołęce, siedział na fotelu przy biurku z ranami ciętymi na przedramionach i szyi. Był siny i pijany. Na podłodze przy schodach leżała jego siostra, a w pokoju obok, przykryty poduszką, jej syn. Mieli wiele ran zadanych siekierą w głowę. Nie przeżyli ataku.
Według ustaleń śledczych pierwszy zginął 22-letni Wiktor B. Do zabójstwa najprawdopodobniej doszło między godziną 12.30 a 13.45. Anna K. zmarła około 20. Wszystko wskazuje na to, iż została zaatakowana tuż po wejściu do mieszkania, bo leżała w wierzchnim ubraniu. Na podstawie monitoringu, logowania się telefonu i paragonów ustalono, iż Jarosław K. – brat i wujek ofiar, mieszkający razem z nimi w jednym mieszkaniu – wieczorem w dniu zabójstwa był w Żabce, gdzie kupował doładowanie telefonu. Później wsiadł do autobusu i pojechał do Centrum Handlowego „Sadyba” na warszawskim Mokotowie. Był tam przed 22 i kupił alkohol oraz… bilet na seans filmowy. Z powrotem w domu musiał być przed drugą w nocy, bo wówczas korzystał ze stacjonarnego komputera. Przeglądał informacje sportowe i polityczne oraz grał w gry.

1 rok temu







![Uszkodzone drzewa w Ostrołęce. Do akcji ruszyli strażacy [ZDJĘCIA]](https://www.eostroleka.pl/luba/dane/pliki/zdjecia/2025/598371392_852536977662396_5737128824187453417_n.jpg)



![Kamery źródłem koszmaru. Prezes UODO nie miał litości. Dodatkowo jeden szczegół pogorszył sprawę. Podpowiadamy co zrobić, by nie powtórzyć tego błędu [PORADNIK]](https://warszawawpigulce.pl/wp-content/uploads/2025/12/CCTV-kamera-monitoring.webp)



English (US) ·
Polish (PL) ·
Russian (RU) ·