Czekamy na godne upamiętnienie

Wiedeń nie chce pomnika Jana III Sobieskiego. Wiedeńska socjaldemokratyczna radna ds. kultury Veronica Kaup-Hasler argumentuje, iż pomnik może być wykorzystywany do podsycania nastrojów islamofobicznych i antytureckich. Jak Pan to ocenia?
– Sytuacja w tej chwili wygląda tak, iż radna określiła sobie cel, iż tego pomnika nie będzie. Ale dyskusja w tej sprawie wraca. W prasie wiedeńskiej i austriackiej pojawiło się wiele artykułów, w których przedstawiciele innych formacji politycznych opowiadają się za tym, iż ten pomnik już dawno powinien zostać postawiony i władze Wiednia działają wbrew międzyrządowym ustaleniom. Przewodniczący Okręgowej Partii FPÖ Klemens Resch mówi, iż ta historia nie pozostało skończona: „Król Jan III Sobieski czeka na uznanie Kahlenbergu przez 341 lat. Przetrwamy ten rok, w którym burmistrz Michael Ludwig i radna Kaup-Hasler mogą jeszcze decydować o ’takich sprawach’, wybory za rok”.