Czartajew: strach po wypiciu pięciu piw zdecydował o ucieczce

Policjanci siemiatyckiej drogówki chcieli zatrzymać do kontroli Dacię, którego kierowca przekroczył dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym. Mężczyzna jednak zignorował polecenia funkcjonariuszy. Uciekając ulicami Czartajewa popełnił szereg wykroczeń i spowodował kolizję. Chwilę później był już w rękach mundurowych. Okazało się, iż był nietrzeźwy. Teraz grozi mu kara do pięciu lat więzienia. W minioną niedzielę wieczorem policjanci siemiatyckiej drogówki kontrolowali prędkość, z jaką jeżdżą kierowcy w Czartajewie. W pewnym momencie na policyjny radar wpadł kierowca Dacii, który jechał w terenie zabudowanym 65 kilometrów na godzinę. Policjanci wydali mu polecenie do zatrzymania się, jednak 23-latek zlekceważył je, przyspieszył i zaczął uciekać. Policjanci ruszyli w pościg. W trakcie ucieczki wyprzedzał inne samochody w miejscach niedozwolonych i spowodował kolizję z autem marki Volvo. Kilka kilometrów dalej, na polnej drodze, kierowca zatrzymał się i próbował jeszcze uciec pieszo. Chwilę później był w rękach policjantów. Badanie alkomatem wykazało, iż miał promil alkoholu w organizmie. W tym stanie przewoził pasażera. Przyznał policjantom, iż wcześniej wypił pięć piw i dlatego uciekał. Mieszkaniec gminy Siemiatycze został zatrzymany i trafił do policyjnego i aresztu. Za popełnione przestępstwa i wykroczenia odpowie przed sądem. Za niezatrzymanie pojazdu d