Cypr przygnieciony kryzysem imigracyjnym

2 lat temu

W piątek wybuchły walki pomiędzy dwoma grupami w obozie dla migrantów na Cyprze, Pournara. W wyniku starć dwie osoby zostały ranne, 20 namiotów stanęło w płomieniach, a wiele rodzin zostało zmuszonych do ucieczki z ośrodka.

Policja musiała użyć gazu łzawiącego, aby przywrócić porządek. Nikogo nie aresztowano, jak powiedział anonimowo jeden z policjantów.

Bijatyka rozpoczęła się tuż przed południem w piątek między grupami migrantów z Konga i Nigerii po sporze o kabel do ładowania telefonu komórkowego. Migranci obrzucali się kamieniami i walczyli z użyciem kijów i metalowych sprzętów. Dwie ranne osoby przewieziono do szpitala. Po przywróceniu spokoju imigranci wrócili do obozu.

Napięcia od czasu do czasu już wcześniej przeradzały się w przemoc w przepełnionym obozie, który w tej chwili mieści 2150 migrantów, ale został zbudowany z myślą o 1000. Szef cypryjskiej policji Stylianos Papatheodorou przyznał, iż przemocy sprzyja przeludnienie obozu; jednocześnie podkreślił, iż policja wzmogła środki ochrony.

Cypr odnotowuje dużą liczbę przybywających tam migrantów. Wyspa ma w tej chwili największą liczbę wniosków o azyl na mieszkańca spośród wszystkich państw UE. Według władz tego kraju, prawie 5% ludności wyspy to teraz osoby ubiegające się o azyl.

„Jestem głęboko przekonany, iż nielegalna imigracja jest największym problemem, przed którym stoi w tej chwili Republika Cypryjska” – powiedział Gatestone Institute Savvas Iacovides, cypryjski dziennikarz. Ten wyspiarski kraj przyjmuje dziesiątki tysięcy nielegalnych imigrantów zarobkowych z Azji i Afryki. Jak stwierdził cypryjski minister spraw wewnętrznych Nicos Nouris, „dla nas jest to stan wyjątkowy”.

Rząd Cypru informuje, iż Turcja, która nielegalnie zajmuje jedną trzecią kraju, wykorzystuje imigrację do zmiany demografii wyspy w celach politycznych. Jak podkreślił Iacovides, „Ten kryzys nielegalnej imigracji, w dużej mierze związany z nielegalną turecką okupacją północnego Cypru, ma ogromny wpływ na gospodarkę, społeczeństwo cypryjskie i bezpieczeństwo wyspy. Chociaż Frontex wspiera wysiłki na rzecz powrotu i repatriacji nielegalnych imigrantów ekonomicznych, to nie wystarcza. Cypr jest zalany tysiącami tych nielegalnych przybyszy. Wielu mieszkańców wyspy twierdzi, iż nadszedł czas, by rząd cypryjski poszedł za przykładem Danii, Polski, Grecji czy Węgier, aby powstrzymać ten trwający koszmar”.

Loizos Michael, szef gabinetu cypryjskiego ministra spraw wewnętrznych, przywołał następujące dane:

„Średnia liczba nielegalnych migrantów wjeżdżających na nieokupowane terytorium Republiki Cypryjskiej to 1000 – 1500 osób miesięcznie. Wszyscy nielegalnie przekraczają zieloną linię w strefie buforowej ONZ, przybywając głównie z Turcji, przez okupowane obszary Cypru. Do 31 sierpnia Republika Cypryjska otrzymała 15 154 nowych wniosków o azyl w 2022 r. Liczba ta stanowi 101% wzrost w porównaniu z tym samym okresem 2021 r., kiedy było 7531 wniosków o azyl. Nielegalna migracja okazuje się poważnym problemem nie tylko dla UE, ale zwłaszcza dla Cypru, państwa członkowskiego UE, które już piąty rok z rzędu przyjmuje największą liczbę nielegalnych migrantów na mieszkańca. Mając na uwadze, iż migranci są instrumentalizowani przez kraje trzecie, takie jak Turcja, wzywamy UE do zobowiązania Turcji do poszanowania i wypełniania jej zobowiązań wynikających z oświadczenia UE-Turcja z 2016 r. wobec wszystkich państw członkowskich, w tym Republiki Cypryjskiej. Jednocześnie Komisja Europejska przystępuje do zawierania porozumień z państwami trzecimi w sprawie powrotów, tak aby nielegalni migranci mogli skutecznie i gwałtownie powrócić do kraju pochodzenia. Nielegalna migracja jest kwestią odpowiedzialności zbiorowej, a nie odpowiedzialnością jednego kraju członkowskiego. Powiedziawszy to, Republika Cypryjska jest wdzięczna Komisji Europejskiej za wsparcie i pomoc udzielaną do dziś w naszych wysiłkach na rzecz walki z nielegalną migracją”.

Dane cypryjskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych pokazują, iż z 27 000 migrantów, którzy dotarli do podzielonego etnicznie Cypru w ciągu ostatnich dwóch lat, 6% przybyło łodzią, podczas gdy 94% przekroczyło kontrolowaną przez ONZ strefę buforową z oderwanej od Cypru tureckiej północy. Rząd w Nikozji oskarża Ankarę o planową destabilizację sytuacji na wyspie poprzez inspirowanie nielegalnej migracji.

Idź do oryginalnego materiału