Co z prokuraturą regionalną w Bydgoszczy? Jest odpowiedź na pismo Wenderlicha i Schreibera

2 tygodni temu

Powstanie Prokuratury Regionalnej w Bydgoszczy byłoby cennym wzmocnieniem miasta i województwa kujawsko-pomorskiego – mówi radny-elekt sejmiku województwa. Na pismo bydgoskich polityków PiS odpowiedział Prokurator Krajowy i rozwiał nadzieje na utworzenie takiej jednostki prokuratury w grodzie nad Brdą.

Jarosław Wenderlich (dotychczas szef klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości w Radzie Miasta i radny-elekt sejmiku województwa) oraz poseł Łukasz Schreiber wspólnie skierowali pod koniec lutego br. pismo do ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Adama Bodnara, w którym pytali o możliwość utworzenia w grodzie nad Brdą jednostki Prokuratury Regionalnej. – W mojej ocenie, celem władz regionu i Bydgoszczy winno być aktywne zabieganie, by utworzono ją w Bydgoszczy – nie ukrywa Wenderlich.

Na pytanie bydgoskich polityków Prawa i Sprawiedliwości odpowiedział szef Prokuratury Krajowej. Dariusz Korneluk przypomniał, iż tuż pod koniec grudnia 2018 r., minister sprawiedliwości podpisał rozporządzenie o siedzibach i obszarach działalności poszczególnych sądów. – W kraju funkcjonuje jedenaście sądów apelacyjnych, których siedziby są tożsame z siedzibami poszczególnych prokuratur regionalnych – napisał Korneluk i doprecyzował: – Ewentualna decyzja w przedmiocie utworzenia kolejnej z nich, winna być zatem spójna z planami dotyczącymi rozwoju sądownictwa powszechnego.


CZYTAJ WIĘCEJ: Nowy szef Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy. To doświadczony śledczy


Obecnie funkcjonuje jedenaście prokuratur regionalnych, którym – jak zaznaczył Korneluk – podlegają cztery lub pięć prokuratur okręgowych. Prokuratura Okręgowa w Bydgoszczy, a także dwie pozostałe w największych miastach Kujaw i Pomorza: w Toruniu i we Włocławku podlegają pod Prokuraturę Regionalną w Gdańsku, a pod tę samą jednostkę podlegają także prokuratury okręgowe w Gdańsku, Elblągu oraz Słupsku. W ocenie prokuratora krajowego, podział Prokuratury Regionalnej w Gdańsku na dwie odrębne jednostki sprawiłby, iż pod każdą z nich podlegałyby po trzy prokuratury okręgowe. – Stanowiłoby to odstępstwo od przyjętego standardu – przekazał Dariusz Korneluk. Prokurator napisał również bydgoskim politykom, iż argumentem za utworzeniem jednostki w Bydgoszczy nie jest również poziom obciążenia spraw jednostki w Gdańsku, bo ten – jak wyjaśnił Korneluk – jest zbliżony do średniej krajowej.

W odpowiedzi, Korneluk przedstawił te statystyki, z których wynika, iż w 2023 roku, Prokuratura Regionalna w Gdańsku miała do prowadzenia w sumie 212 spraw. Więcej, bo 293 sprawy prowadziła prokuratura w Szczecinie. Ponad sto spraw miały jednostki w Lublinie – 179 i Warszawie – 141, zaś najmniej wpłynęło do prokuratur w Białymstoku – 37 i Rzeszowie – 35. – Prokuratura Regionalna w Gdańsku, pod którą podlega Bydgoszcz, jest drugą pod względem wpływu spraw w 2023 roku – wyjaśnia Wenderlich i nie ukrywa: – Jest to interesujący argument na usamodzielnienie się Bydgoszczy.

Prokuratura Regionalna w Bydgoszczy? Korneluk pisze o kosztach

Prokurator Krajowy w piśmie, jakie skierował do bydgoskich polityków Prawa i Sprawiedliwości napisał także o kosztach, jakie zostałyby generowane, gdyby powstała Prokuratura Regionalna w Bydgoszczy. – Pozyskanie dla tworzonej jednostki etatów orzeczniczych byłoby znacznie utrudnione, gdyż w skali kraju kilka z nich pozostaje nieobsadzonych. Większość objęta jest procedurami kadrowymi, co oznacza, iż nie mogą być one wykorzystane na potrzeby dodatkowej jednostki, nieobjętej dotychczas planami etatyzacyjnymi – przekazał.

W ocenie prok. Korneluka, prawidłowe funkcjonowanie takiej jednostki prokuratury w Bydgoszczy wymagałoby przyznania jej takich limitów orzeczniczych, jakie funkcjonują w innych prokuraturach regionalnych, a to nie jest w tej chwili możliwe. – Analiza limitów administracyjnych oraz ich wykorzystania w powszechnych jednostkach organizacyjnych prokuratury w okręgu gdańskim, nie daje podstaw do utworzenia Prokuratury Regionalnej w Bydgoszczy – czytamy w dalszej części odpowiedzi. Korneluk konkludował, iż wydatkowanie znacznych środków finansowych stanowiłoby konsekwencję przyznania dodatków funkcyjnych prokuratorom, którzy pełniliby funkcje kierownicze, tj. prokuratora regionalnego, zastępcy prok. regionalnego, naczelników wydziałów, kierowników działów, kierownika szkolenia, rzecznika prasowego, rzecznika dyscyplinarnego i wizytatorów.

Na zakończenie, Dariusz Korneluk napisał, iż prokurator krajowy nie zamierza występować do ministra sprawiedliwości o zmianę rozporządzenia z 2016 r., w sprawie utworzenia m.in. prokuratury regionalnej.

Idź do oryginalnego materiału