Co z ekstradycją Bartosza G.? Nowe fakty ws. zabójstwa Mai z Mławy

1 dzień temu
Zdjęcie: Prokuratura Okręgowa w Płocku (autor: Mapy Google)


Nowe fakty w sprawie brutalnego zabójstwa Mai z Mławy.

Poprawił się stan podejrzanego 17-letnego Bartosza G. Jak informowaliśmy, chłopak był w stanie krytycznym po próbie samobójczej w celi w Grecji. Dzień przed nią sąd w Salonikach wyraził zgodę na ekstradycję podejrzanego do Polski.

Bartosz G. został już przewieziony do innego szpitala. Jest tam pod strażą policji. Obrona podejrzanego odwołała się jednak od postanowienia sądu o wydaniu go Polsce.

Mamy też informację, iż na to postanowienie sądu pierwszej stacji zostało złożone zażalenie. Procedura jest w toku i czekamy na uprawomocnienie się tej decyzji. Trudno mi powiedzieć, jak jest do końca w prawie greckim. W Polsce zażalenie się składa w ciągu trzech dni, a w Polsce sąd powinien rozpoznać takie odwołanie zażalenie w przeciągu siedmiu dni. Czyli 10 dni mamy, tak łącznie w Polsce. Natomiast co do Grecji się nie wypowiem. Powinno to być podobnie jak w Polsce, ale do końca nie wiem — poinformował Polskie Radio RDC rzecznik Prokuratury Okręgowej w Płocku Bartosz Maliszewski.


Do brutalnej zbrodni doszło 23 kwietnia br. w Mławie. 16-letnia Maja wyszła z domu wieczorem na spotkanie z Bartoszem G. Nie wróciła do domu. Dopiero 1 maja śledczy odnaleźli jej ciało. Przyczyną śmierci dziewczyny były obrażenia głowy.

Miała być przed śmiercią torturowana

Maja miała być przed śmiercią torturowana.

Prokurator teraz powołuje tutaj biegłych różnych specjalności dotyczących wszelakich śladów zabezpieczonych, mnóstwa śladów kryminalistycznych, które zabezpieczono. Tę opinię będzie wydawał Zakład Medycyny Sądowej i Centralne Laboratorium Kryminalistyczne — dodaje Maliszewski

Zarówno główny podejrzany w sprawie zabójstwa 16-latki, Bartosz G., jak i ofiara mieli w 2022 r. orzeczony nadzór kuratora sądowego. Wobec obojga sąd stwierdził przejawy demoralizacji i orzekł stosowny środek wychowawczy.

Idź do oryginalnego materiału