Policja podała kolejne informacje dotyczące wczorajszego niebezpiecznego zdarzenia na terenie Krakowa. Mundurowi oddali strzały!
Przypomnijmy, 19 grudnia br. po godz. 20 operator numeru alarmowego otrzymał informację, iż w samochodzie zaparkowanym przy ul. Dietla w Krakowie przechodzień zauważył 3 mężczyzn, z których jeden miał mieć przedmiot przypominający broń palną. Aby tę informację zweryfikować na miejsce został skierowany patrol policji.
Policjanci oddali strzały
Kiedy umundurowani funkcjonariusze podejmowali czynności służbowe wobec mężczyzn, jeden z nich najprawdopodobniej wycelował broń w ich stronę. Policjanci widząc to, oddali strzały w kierunku samochodu. Mężczyźni podjęli próbę ucieczki jadąc pod prąd i taranując po drodze inne pojazdy. Następnie porzucili samochód kilka przecznic dalej. Na miejscu odnalezienia samochodu zostały przeprowadzone policyjne oględziny. Ponieważ w samochodzie podczas oględzin policjanci ujawnili ślady krwi istniało prawdopodobieństwo, iż któryś ze sprawców może być ranny.
Żadna jednak placówka medyczna nie potwierdziła informacji, aby trafił do niej któryś z pasażerów, czy kierowca poszukiwanego pojazdu. W nocy trwała policyjna obława przy udziale kilkuset policjantów. Policjanci działali na ulicach Krakowa, jak również prowadzili intensywne czynności operacyjne zmierzające do ustalenia miejsca ukrywania się uczestników tego zdarzenia. Efektem ich działań było zatrzymanie dwóch osób w wieku 24 oraz 34 lat powiązanych ze sprawą.
Ciężko ranny mężczyzna
Około godz. 6:30 na jedną z ulic w centrum Krakowa zostało wezwane pogotowie ratunkowe do rannego młodego mężczyzny. 26-letni obywatel Gruzji został przetransportowany do jednego z krakowskich szpitali. Jego stan lekarze określają jako ciężki ale stabilny. Mężczyzna jest dozorowany przez policjantów. Wszystko wskazuje na to, iż jest to jedna z osób, poszukiwanych od wczoraj przez krakowskich policjantów.
Zobacz także:
Pościg, uszkodzony radiowóz. Sprawca wskoczył do Wisły a za nim policjanci
Policja zrobiła zasadzkę. Wpadli Ukraińcy
Kraków. Zatrzymany został podoficer z jednostki wojskowej