Sąd Okręgowy w Legnicy zajmie się dwoma 21-latkami, którzy 29 lipca br. zaatakowali kebab w centrum Głogowa i prowadzącego go obywatela Bangladeuszu. Sprawa była bardzo medialna i łączona przez lokalnych polityków z wzrostem antyimigranckich nastrojów w mieście. Zdaniem prokuratury, atak nie miał charakteru rasistowskiego, a tylko chuligański. Za akt oskarżenia odpowiada Prokuratura Rejonowa w Głogowie. Uznała, iż Jakub K. będzie odpowiadać za groźby, atak z użyciem maczety i zamiar spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu u pokrzywdzonego właściciela kebabu. Poza tym tak jak jego kolega Oliwier Ch. ma zarzut zniszczenia mienia.
- Obaj zostali oskarżeni za działanie z pobudek chuligańskich - informuje prokurator Liliana Łukasiewicz, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
29 lipca 2025 r. tak Jakub K., jak Oliwier Ch. byli pod wpływem alkoholu. Pijani dobijali się przez tylne drzwi do baru z kebabem. Tłukli w nie pięściami i kopali, powodując uszkodzenia.
W tym czasie w środku zarządzający lokalem Banglijczyk i czterej pracownicy. Właściciel kebabu otworzył tylne drzwi i wyszedł na ulicę, aby zobaczyć, kto robi tyle hałasu. W tym momencie podbiegł do niego Jakub K., wyprowadzając cios dłonią. Banglijczyk zdołał się uchylić przed jego