Do bardzo niecodziennego zdarzenia doszło w Chorzowie, gdzie pewna mieszkanka budynku wielorodzinnego znalazła w swojej toalecie 2,5-metrowego pytona. Jak się później okazało, gad znalazł się tam przez pewnego nieodpowiedzialnego hodowcę, którym okazał się być sąsiad kobiety.
W piątek 28 sierpnia chorzowska Straż Miejska poinformowała oficera dyżurnego, iż w toalecie jednego z mieszkań znajduje się wąż. Na miejsce od razu została skierowana firma, która zajmuje się profesjonalnym odławianiem i zabezpieczaniem dzikich zwierząt.
Po podjęciu czynności wyjaśniających przez funkcjonariuszy gwałtownie okazało się, iż wąż – prawdopodobnie pyton, przedostał się rurami kanalizacji z mieszkania wyżej. Jego 32-letni właściciel oprócz tego egzemplarza, posiada jeszcze dwa węże.
Jak przekazał policjantom mężczyzna, wąż sam wydostał się z terrarium i wpełznął do toalety. Chorzowscy śledczy potwierdzają legalność oraz wymagane dokumenty do posiadania trzech gadów. Muszą również potwierdzić, z jakim gatunkiem mają konkretnie do czynienia. jeżeli legalność posiadania węży nie będzie budziła wątpliwości, mężczyźnie grozi kara za niezachowanie ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia.
źródło/fot: POLICJA ŚLĄSKA