Prokuratorzy chcą, by rodzice dziecka we wstępnej fazie śledztwa przebywali w areszcie. - By nie mogli wpływać na zeznania innych świadków - tłumaczy Ewa Antonowicz z Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze. W środę postawiono im zarzuty m.in. narażenia na utratę zdrowia, znęcania się nad córeczką.