Interwencja po skargach kierowców
Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 8 grudnia, tuż po godzinie 16:00. Kierowcy zgłaszali policji problemy z organizacją ruchu w miejscu prowadzonych prac drogowych. Sposób, w jaki osoby na miejscu kierowały ruchem, wzbudził niepokój uczestników i zamiast usprawniać przejazd — powodował jeszcze większe zakłócenia.
Brak kamizelki, brak tarczy, brak uprawnień
Po przyjeździe na miejsce mundurowi gwałtownie ustalili, iż dwie osoby odpowiedzialne za kierowanie ruchem nie spełniały podstawowych wymogów.
Jedna z nich nie miała żadnego oznakowania — ani kamizelki odblaskowej, ani tarczy do zatrzymywania pojazdów. Co więcej, obie osoby wykonywały swoje zadania bez wymaganych uprawnień, co stanowi poważne naruszenie przepisów.
Funkcjonariusze natychmiast przerwali ich działania i nałożyli mandaty karne.
Kierownik robót pod lupą inspektorów pracy
Policjanci poinformowali również kierownika odpowiedzialnego za organizację prac, iż sprawa zostanie przekazana do Państwowej Inspekcji Pracy. To właśnie na nim spoczywa obowiązek adekwatnego przygotowania pracowników, przeszkolenia ich i zapewnienia niezbędnego wyposażenia.
Za naruszenia dotyczące bezpieczeństwa i higieny pracy grozi kara od 1000 do choćby 30 000 zł, co pokazuje, jak poważnie traktowane są tego typu zaniedbania.
Bezpieczeństwo przede wszystkim
Służby przypominają, iż prawidłowe kierowanie ruchem podczas robót drogowych wymaga nie tylko odpowiednich umiejętności, ale także adekwatnego przygotowania i wyposażenia pracowników. Błędy w tym zakresie mogą prowadzić do chaosu, zagrożenia życia i zdrowia, a także poważnych konsekwencji finansowych dla firm odpowiedzialnych za prace.

14 godzin temu










English (US) ·
Polish (PL) ·
Russian (RU) ·