Śledztwo trwa od ponad roku
Prokuratura Krajowa poinformowała na platformie X, iż zatrzymani usłyszą zarzuty i zostaną przesłuchani jako podejrzani, a szczegóły sprawy zostaną ujawnione po zakończeniu czynności. Śledztwo dotyczące nieprawidłowości w RARS śląski pion PK prowadzi od 12 kwietnia 2024 roku.
Rozpoczęto je 1 grudnia 2023 roku w Prokuraturze Regionalnej w Warszawie i przekazano do realizacji CBA, Mazowieckiemu Urzędowi Celno-Skarbowemu oraz Biuru Spraw Wewnętrznych Policji.
Postępowanie wszczęto na podstawie materiałów zgromadzonych przez CBA oraz dwóch zawiadomień o podejrzeniu popełnienia przestępstw, złożonych przez Generalnego Inspektora Informacji Finansowej. Według prokuratury dowody wskazują na nadużycia w realizacji zadań RARS, związane z omijaniem procedur wynikających z ustawy Prawo zamówień publicznych.
Nieprawidłowości dotyczyły faworyzowania wybranych dostawców RARS, którzy otrzymywali zawyżone ceny za swoje towary. Osoby odpowiedzialne za zamówienia wskazywały konkretne firmy do podpisania umów, niezależnie od ceny i jakości produktów. Często były to podmioty bez doświadczenia, które w normalnych warunkach rynkowych nie zdobyłyby kontraktów.
Michał K. uciekł do innego kraju
W listopadzie 2024 roku zatrzymano trzy osoby, w tym funkcjonariusza policji, który miał uczestniczyć w wypłacie 3,5 mln zł. Eryk T. trafił do aresztu za powoływanie się na wpływy w instytucji publicznej. Śledczy zgromadzili obszerną dokumentację, zabezpieczyli nośniki danych i przesłuchali ponad 50 świadków. Pozyskano także raporty z audytu wewnętrznego RARS oraz dochodzenia OLAF, ujawniające nieprawidłowości w wydatkowaniu funduszy unijnych.
Były szef RARS, Michał K., jest objęty postępowaniem ekstradycyjnym w Wielkiej Brytanii, a Sąd Okręgowy w Warszawie odrzucił wniosek o list żelazny dla niego. Trzech podejrzanych przez cały czas przebywa w areszcie, w tym Paweł S., którego zatrzymanie przedłużono do 28 marca.
Dotychczas w śledztwie postawiono 21 zarzutów ośmiu osobom, w tym byłemu prezesowi RARS Michałowi K. i trzem urzędnikom Agencji. Sprawa dotyczy m.in. udziału w grupie przestępczej, nadużycia uprawnień, prania pieniędzy oraz nieprawidłowego wydatkowania co najmniej 340 mln zł.