

„Agenci CBA zatrzymali w Warszawie cztery osoby: dwóch byłych Komendantów Głównych KGPSP, byłego zastępcę komendanta głównego i byłego dyrektora ds. kształcenia studentów SGSP” – poinformował rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński. Zatrzymania mają związek ze śledztwem ws. nieprawidłowości w Collegium Humanum.
Dziś rano (4 marca) na polecenie Śląskiego Wydziału Zamiejscowego ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji PK w Katowicach agenci CBA zatrzymali w Warszawie cztery osoby: dwóch byłych Komendantów Głównych KGPSP, byłego zastępcę komendanta głównego i byłego dyrektora ds. kształcenia studentów SGSP. Po zakończeniu czynności procesowych zatrzymani zostaną przewiezieni do wydziału zamiejscowego PK w Katowicach
— czytamy we wpisie zamieszczonym przez Dobrzyńskiego na portalu X.
Nieprawidłowości w Collegium Humanum
Rzecznik MSWiA wyjaśnił, iż zatrzymania mają związek ze śledztwem CBA w sprawie nieprawidłowości w Collegium Humanum.
Do tej pory w tej sprawie 58 osób usłyszało 321 zarzutów
— przekazał.
Na polecenie prokuratora ze śląskiego pionu PZ PK funkcjonariusze CBA zatrzymali dziś 4 osoby w śledztwie dot. Collegium Humanum, w tym dwóch byłych komendantów głównych KGPSP. Prokurator przedstawi im zarzuty o charakterze korupcyjnym. Szczegóły po zakończeniu czynności
— podała Prokuratura Krajowa.
Collegium Humanum powstało w 2018 r. w Warszawie. Dziennikarze m.in. „Newsweeka” ustalili w lutym 2024 r., iż prywatna uczelnia miała w ofercie błyskawiczne kursy, dzięki którym można było zdobyć dyplom MBA. Takie dyplomy ułatwiały m.in. ścieżkę do rad nadzorczych spółek Skarbu Państwa. Wiarygodność dokumentów wydawanych przez Collegium Humanum miały zapewniać m.in. zagraniczne uczelnie, jednak okazało się, iż nie miały one uprawnień do prowadzenia studiów MBA. Wśród absolwentów Collegium Humanum byli m.in. politycy, prezesi i członkowie zarządów spółek Skarbu Państwa, oficerowie służb specjalnych i dowódcy wojskowi.
CZYTAJ WIĘCEJ: Afera z Collegium Humanum u Trzaskowskiego! Warszawski ratusz sfinansował studia 42 urzędnikom! Teraz część z nich zwolniono
nt/PAP