CBA w Fundacji Lux Veritatis ojca Tadeusza Rydzyka

Ojciec Tadeusz Rydzyk

Agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego (CBA) przeprowadzili działania w siedzibach fundacji Lux Veritatis, należącej do o. Tadeusza Rydzyka. Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych, Jacek Dobrzyński, poinformował w mediach społecznościowych o tej akcji.

„Na polecenie Prokuratury Regionalnej w Rzeszowie agenci CBA prowadzą dziś czynności procesowe w obiektach Fundacji Lux Veritatis w Warszawie, Toruniu i Wrocławiu. Zabezpieczane są dokumenty w związku ze śledztwem dotyczącym przekroczenia uprawnień przez byłego ministra kultury” – napisał na platformie X.

Na polecenie Prokuratury Regionalnej w Rzeszowie agenci CBA wykonują dzisiaj czynności procesowe w obiektach Fundacji Lux Veritatis w Warszawie, Toruniu i Wrocławiu. Zabezpieczane są dokumenty do śledztwa dotyczącego przekroczenie uprawnień przez byłego Ministra @kultura_gov_pl pic.twitter.com/7SFQntaJbb

— Jacek Dobrzyński (@JacekDobrzynski) December 5, 2024

Śledztwo dotyczy umowy zawartej w 2018 roku między fundacją Lux Veritatis a ówczesnym ministrem kultury Piotrem Glińskim na utworzenie Muzeum „Pamięć i Tożsamość”. Na realizację tego projektu fundacja otrzymała z państwowych dotacji 294 mln zł, z czego 218 mln 944 tys. zł pochodziło z funduszu celowego Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego (MKiDN).

Muzeum „Pamięć i Tożsamość” powstaje w Toruniu i ma skupiać się na historii Polski, ze szczególnym uwzględnieniem jej chrześcijańskiego dziedzictwa oraz nauczania św. Jana Pawła II. Sporna umowa obowiązywała na lata 2019–2023. W styczniu tego roku minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz odmówił przyznania dodatkowych 13 mln zł na budowę siedziby i wystawę stałą, tłumacząc to brakiem środków w budżecie państwa. O dodatkowe dofinansowanie wnioskował dyrektor muzeum, o. Jan Król.

13 stycznia minister funduszy i polityki regionalnej ogłosiła, iż toruńska Akademia Kultury Społecznej i Medialnej będzie musiała zwrócić dotację przyznaną na jeden z kierunków studiów.

Pod koniec grudnia zeszłego roku Ministerstwo Sprawiedliwości wstrzymało wypłaty z Funduszu Sprawiedliwości dla kilkunastu podmiotów, w tym fundacji o. Tadeusza Rydzyka. W ubiegłym roku fundacja ta otrzymała 2.308.800 zł, a do końca 2026 roku miała otrzymać łącznie 7.178.028 zł.

„Nie może być świętych krów. Tam, gdzie jest podejrzenie przestępstwa, będziemy działali” – komentował akcję CBA Donald Tusk.

Sprawę skomentował też europoseł KO Krzysztof Brejza. „CBA w fundacji o. Rydzyka. Znając część skali nieprawidłowości postuluję, żeby o. dyrektor przygotował się na długą wizytę. Prawie miliard złotych z państwowych pieniędzy przez 8 lat za jakieś działania «pic na wodę fotomontaż». Jest czego szukać” – napisał w mediach społecznościowych.

Głos w sprawie zabrał również Zbigniew Ziobro. „Tak wygląda opiłowywanie katolików w ‘demokracji walczącej’ Donalda Tuska” – napisał były minister sprawiedliwości – „Nielegalnie przejęta prokuratura, na polityczne zamówienie, wysyła służby specjalne do księży. Ma być głośno, ma być strasznie. Kościół, przez wieki niosący przesłanie Jezusa Chrystusa i w najtrudniejszych czasach będący ostoją polskości, na polecenie Tuska i jego mocodawców z Brukseli, ma się stać siedliskiem zła. Wierni mają zacząć się bać. Jednak pokonać naszej wiary nie udało się ani faszystom, ani komunistom. Nie uda się też gangowi Tuska” – stwierdził.