Były szef RARS zaplanował ucieczkę z Polski. Są na to dowody

3 tygodni temu
Zdjęcie: fot. Leszek Szymański/PAP


Służby mają dowody, iż biznesmen Paweł Sz. i Michał K., były prezes RARS, uciekli z kraju i się ukrywają. Gdzie mogą przebywać i czego się boją? O możliwych hipotezach informuje "Rzeczpospolita".


Gazeta ujawniła kulisy sprawy, w której - jak przypomina "Rz" - "zarzuty m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej usłyszy były szef Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych Michał K. oraz biznesmen Paweł Sz., który – choć zajmował się produkcją patriotycznych koszulek i gadżetów – dostał 350-milionowy kontrakt na dostarczenie rządowej agencji agregatów prądotwórczych dla Ukrainy".

Jak wskazuje gazeta, "były szef Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych Michał K. oraz biznesmen Paweł Sz. mieli wyjechać z Polski już na początku lipca". Według informacji "Rzeczpospolitej", służby dysponują dowodami, iż to zaplanowana ucieczka z kraju.

"Kiedy 5 sierpnia prokuratura wydała postanowienie po postawieniu zarzutów Pawłowi Sz. i byłemu prezesowi Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych Michałowi K., służby wiedziały, iż od wielu tygodni nie ma ich w miejscu zamieszkania. Tydzień później, 12 sierpnia, prokuratura wniosła o ich aresztowanie. Według ustaleń służb obaj uciekli i się ukrywają. Ich zatrzymanie miało nastąpić tego samego dnia – twierdzi nasze źródło" - czytamy w artykule.

Gazeta przypomniała, iż "Prokuratura Krajowa chce im postawić zarzuty m.in. prania pieniędzy". "Spółka Sz. dostała z RARS z wolnej ręki 350-milionowy kontrakt na zakup agregatów dla Ukrainy. Ich zatrzymanie ma związek z zeznaniami jednej z podejrzanych, która miała pójść na współpracę z prokuraturą" - przypomniano.

"Miejsce pobytu Michała K. jest nieznane, choć oczywiście mamy w tym zakresie pewne podejrzenia. Nie informujemy o nich" – mówi "Rz" prok. Przemysław Nowak, rzecznik Prokuratury Krajowej. "Za K. będzie wystawiony list gończy i według naszych (gazety - PAP) informacji będzie to zarówno ENA, jak i krajowy oraz międzynarodowy list gończy, co świadczy o tym, iż K. może być wszędzie" - czytamy.

Gazeta wskazała, iż według jej ustaleń "plotka ze środowiska Michała K., iż jest on w tureckiej części Cypru, jest nieprawdziwa". "Paweł Sz. mówił, iż wyjeżdża do Włoch. Gdzie jest dziś? We wnioskach do prokuratury o wydanie listu żelaznego (pełnomocnik Sz. już o to wniósł) obaj będą musieli wskazać miejsce pobytu. Wątpliwe jednak, by prokuratura zgodziła się na taką gwarancję. Biznesmen według naszych informacji wyjechał z kraju w pierwszej połowie lipca. Były szef RARS – wcześniej, jak słyszymy od jednego z rozmówców, miał szukać pracy za granicą, m.in. w Wielkiej Brytanii lub USA" - wskazano.

"Rzeczpospolita" zaznacza, iż jeden z pełnomocników Pawła Sz. mec. Jacek Dubois zaprzecza, by jego klient "uciekł". "Mój klient nigdzie się nie ukrywał, przez całe dziewięć miesięcy śledztwa był w Polsce i był do pełnej dyspozycji organów ścigania" - powiedział. List żelazny według informacji "Rz" chce uzyskać także Michał K.(PAP)

Idź do oryginalnego materiału