Były sędzia, który uciekł na Białoruś, poszukiwany listem gończym

5 miesięcy temu
Zdjęcie: Tomasz Szmydt (autor: Tomasz Szmydt/X)


W środę warszawski sąd rejonowy uwzględnił wniosek prokuratury i wyraził zgodę na tymczasowe aresztowanie byłego sędziego na trzy miesiące. - Szmydt będzie teraz poszukiwany na szczeblu krajowym i po wpłynięciu dokumentacji do prokuratury niezwłocznie będzie wydany list gończy, a następnie będzie sformułowany i przesłany do Sądu Okręgowego w Warszawie wniosek o wydanie Europejskiego Nakazu Aresztowania – wyjaśnił uczestniczący w posiedzenia sądu prokurator PK Artur Kaznowski.

Azyl na Białorusi

Sprawa stała się publiczna, gdy - formalnie przebywający od 22 kwietnia do 10 maja na urlopie - sędzia II Wydziału Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie objawił się 6 maja na propagandowej konferencji prasowej w Mińsku na Białorusi. Państwowa białoruska agencja prasowa BiełTA poinformowała, iż poprosił władze Białorusi o "opiekę i ochronę". Sędzia powiadomił natomiast, iż zrzeka się dotychczasowego stanowiska w WSA "ze skutkiem natychmiastowym". Oświadczenie w tej sprawie zamieścił także w mediach społecznościowych.

Po tym wydarzeniu Prokuratura Krajowa informowała, iż rozpoczęto czynności sprawdzające w związku z informacją o złożeniu przez sędziego wniosku o azyl polityczny na Białorusi. niedługo potem poinformowano zaś, iż PK wszczęła w tej sprawie śledztwo. Postępowanie toczy się w oparciu o przepis Kodeksu karnego mówiący o udziale w działalności obcego wywiadu i udzielania temu wywiadowi informacji mogących wyrządzić szkodę RP. Sprawę badają także służby specjalne. Tydzień temu Sąd Dyscyplinarny przy NSA uchylił immunitet sędziego, zezwolił na jego zatrzymanie i zastosowanie wobec niego tymczasowego aresztowania oraz zawiesił go w czynnościach.

Idź do oryginalnego materiału