Przypomnijmy: odejście inspektora Waldemara Pankowskiego z funkcji komendanta powiatowego policji w Iławie stało się wydarzeniem pełnym napięcia i emocji. Mundurowy skarżył się przed kamerami, iż musi w takim wieku odejść z pracy. O sprawie napisał lokalny serwis info.iława.pl.
Inspektor Pankowski odszedł ze stanowiska z przytupem
– Czy polską policję stać na to, żeby zwolnić policjanta w wieku 45 lat z dnia na dzień i płacić mu 10 tysięcy emerytury miesięcznie? – powiedział insp. Waldemar Pankowski.
– Panie komendancie główny policji, czy pan zezwala na to, aby pana podwładni, komendanci wojewódzcy, zarządzali w ten sposób swoimi kadrami, marnowali zasoby ludzkie i środki publiczne? (...) Sam słyszałem w wywiadzie, którego pan udzielił, iż będzie pan walczył o każdego policjanta, iż nie pozwoli pan odejść na emeryturę – jak to się ma do mojego przypadku? – mówił inspektor w trakcie pożegnania w jednostce przy ul. Wiejskiej w Iławie.
Dalszy ciąg artykułu pod naszą zbiórką – pomóżcie seniorom razem z nami!
Zdaniem Pankowskiego komendant wojewódzki policji w Olsztynie złożył mu propozycję objęcia komendantury w Giżycku. Jak stwierdził policjant, jest to "tylko 200 km, 2,5 godziny jazdy".
Podczas swojego przemówienia na zakończenie służby policjant wyraził także swoje rozgoryczenie wobec decyzji o zwolnieniu, które – jak sugerował – nie miało solidnych podstaw.
Bezpośrednio zwrócił się także do komendanta wojewódzkiego policji, inspektora Mirosława Elszkowskiego. – Jako człowiek honoru nie mogę podać panu ręki. Proszę podać faktyczne podstawy mojego odejścia ze służby – mówił.
Komenda Wojewódzka Policji w Olsztynie na początku wydała tylko oświadczenie, które dotyczyło tego, iż Pankowski odchodzi. Poinformowano w nim m.in. o tym, iż obowiązki komendanta powiatowego policji w Iławie powierzone zostały dotychczasowemu komendantowi jednostki w Nowym Mieście Lubawskim insp. Mirosławowi Mozarczykowi.
KWP w Olsztynie reaguje na wypowiedź byłego już komendanta w Iławie
Na stronie policji możemy jednak przeczytać w dodatkowej ramce odpowiedź na zarzuty insp. Waldemara Pankowskiego.
"Zgodnie z przepisami Ustawy o Policji powoływanie i odwoływanie komendantów powiatowych Policji jest prerogatywą komendanta wojewódzkiego Policji, który ma swobodę podjęcia decyzji w tym zakresie, po zasięgnięciu opinii starosty danego powiatu" – napisano.
"Ponadto komendant wojewódzki Policji podejmując decyzje personalne wobec komendantów powiatowych lub kandydatów na to stanowisko, kieruje się przede wszystkim dobrem danej jednostki Policji, oceną dotychczasowej służby policjanta, podejmowanych przez niego decyzji, sposobu zarządzania kadrami, a także wolą samych policjantów, których te decyzje dotyczą" – wyjaśniono w tym oświadczeniu.
"Komendant Wojewódzki Policji w Olsztynie biorąc te elementy pod uwagę, podjął decyzję o konieczności zmiany na stanowisku Komendanta Powiatowego Policji w Iławie, proponując dotychczasowemu komendantowi równorzędne stanowisko w innej jednostce, dając mu możliwość kontynuowania służby. Komendant z Iławy tej propozycji nie przyjął i skorzystał z przysługującego mu po latach służby uprawnienia do przejścia na emeryturę" – dodano.
"Konieczność pełnienia służby przez komendantów jednostek powiatowych poza miejscem zamieszkania, często w miejscu znacznie od niego oddalonym, jest czymś zupełnie normalnym, co miało i ma miejsce również w garnizonie warmińsko-mazurskim" – wskazała KWP w Olsztynie.
Należy też dodać, iż w województwie ostatnio dokonało też zmian personalnych w takich miastach jak Gołdap, Nidzica oraz Nowe Miasto Lubawskie.