Był „Trzeźwy poranek”, teraz czas na „Prędkość”

W poniedziałek policjanci z KMP Biała Podlaska prowadzili akcję pt. „Trzeźwy poranek”. Jednego dnia przeprowadzili blisko 400 badań trzeźwości oraz zatrzymali czterech kierowców, którzy podczas kontroli wydmuchali więcej niż 0,2 promila we krwi i 0,1 mg w wydychanym powietrzu.Niechlubnym rekordzistą okazał się 64-latek zatrzymany przed godziną 10:00 na ulicy Orzechowej. W jego organizmie wykryto 1,5 promila alkoholu. Po kierowcy forda mundurowi skontrolowali taksówkarza. O jego stanie służby dowiedziały się od jednego ze świadków. 32-latek „wydmuchał” ponad promil alkoholu.Działania „Trzeźwy poranek” są ukierunkowane na kontrolę jak największej liczby kierujących pojazdami i wyeliminowanie z ruchu drogowego osób będących po spożyciu alkoholu lub po użyciu środków działających podobnie. Akcja ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa na drogach, podobnie jak trwające od dziś działania kontrolno-prewencyjne pn. „Prędkość”. Akcja ma charakter międzynarodowy i koordynowana jest przez Europejską Organizację Policji Ruchu Drogowego ROADPOL. W zmorzonej pracy udział wezmą również policyjne grupy SPEED.Dzisiaj, 9 kwietnia na drogach można się spodziewać większej ilości policjantów oraz kontroli. Mundurowi będą dokonywać pomiarów prędkości zarówno statycznie, jak i dynamicznie ze szczególnym uwzględnieniem miejsc, w których najczęściej dochodzi do wypadków drogowych spowodowanych nadmierną prędkością. Wspomagać będą się Krajową Mapą Zagrożeń Bezpieczeństwa. Akcja potrwa do 13 kwietnia.– Choć nadrzędnym celem działań jest ujawnianie i eliminowanie nieprawidłowości związanych z przestrzeganiem ograniczeń prędkości, funkcjonariusze będą zwracać uwagę na każde zachowanie niezgodne z prawem – informuje nadkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla z Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej. Oficer prasowa przestrzega także: – Niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze jest główną przyczyną wypadków ze skutkiem śmiertelnym. Apelujemy do kierujących, by przestrzegali dozwolonych limitów prędkości, a także zwalniali w miejscach, gdzie przepisy i rozwaga wymagają zachowania szczególnej ostrożności.CZYTAJ TEŻ: