"Buta i arogancja level hard". Poważne zarzuty wobec znanej działaczki PiS

3 godzin temu
Zdjęcie: Budynek Prokuratury Okręgowej w Krakowie i Anna G.


Jak to możliwe, iż kobieta, która ma prokuratorskie zarzuty karne i niedługo stanie przed sądem, cały czas zarządza publiczną jednostką — pytają pracownicy Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Tarnowie. Chodzi o Annę G., czyli tarnowską działaczkę PiS, która zamieszana jest w aferę związaną z procederem nielegalnego przejmowania majątków od schorowanych emerytów. Wobec kobiety, która cały czas cieszy się poparciem partii Jarosława Kaczyńskiego, właśnie pojawiły się zarzuty o mobbing. Pracownicy PCPR oskarżają G. o psychiczne znęcanie się i wymuszanie na nich dostępu do niejawnych informacji. O sprawie poinformowani zostali radni powiatowi. W efekcie Anna G. wysłała do przewodniczącego rady powiatu pismo, w którym oskarża go o pomówienia i grozi procesem o zniesławienie. — Buta i arogancja level hard — mówią w rozmowie z Onetem tarnowscy radni.
Idź do oryginalnego materiału