Nieznani sprawcy ukradli tysiące sztuk amunicji niemieckiej armii. Wstępne śledztwo wskazuje, iż cywilna firma transportowa zostawiła wrażliwy ładunek na noc na niezabezpieczonym parkingu w Saksonii-Anhalt. Niemiecki resort obrony określił tę sytuację jako "incydent zagrażający bezpieczeństwu".