Brutalny gwałt w parku w Łodzi. Zatrzymano podejrzanego. "Szarpał, dusił, gryzł"

Zdjęcie: Fot. Tomasz Kamiński / Agencja Wyborcza.pl


Sąd zdecydował, iż podejrzany o zgwałcenie 34-letniej kobiety w Parku Julianowskim trafi do aresztu na trzy miesiące. Poinformowała o tym Prokuratura Okręgowa w Łodzi.
Brutalna napaść: Do zdarzenia doszło w niedzielę 9 lutego na terenie Parku Julianowskiego w Łodzi. Została tam zgwałcona 34-latka. Jak wynika ze zgromadzonego materiału dowodowego, podejrzany zauważył, iż kobieta szła sama. "Przewrócił ją na ziemię, uderzył jej głową w podłoże - doprowadzając do utraty przytomności - i odbył z nią stosunek" - przekazała Prokuratura Okręgowa w Łodzi. "U pokrzywdzonej spowodował poważne obrażenia na całym ciele, albowiem poza uderzeniem głową w ziemię szarpał ją za ręce i nogi, dusił oraz gryzł w miejsca intymne" - poinformowali śledczy.

REKLAMA





Zatrzymanie i areszt: Nad ranem prawie całkowicie nagą kobietę zauważył świadek. Stan 34-latki był ciężki i wymagał natychmiastowego przewiezienia do szpitala. "Na podstawie zabezpieczonych nagrań monitoringu 46-letni mężczyzna został niezwłocznie ujęty, a sąd na wniosek Prokuratury Rejonowej Łódź-Bałuty zastosował wobec niego tymczasowe aresztowanie na okres trzech miesięcy" - czytamy w komunikacie.


Zobacz wideo Mężczyzna sięgnął nastolatce pod spódnicę i zrobił zdjęcie. Został aresztowany



Był karany: Prokuratura przekazała, iż 46-latek w przeszłości był karany. Za gwałt i spowodowanie uszczerbku na zdrowiu ofiary mężczyźnie grozi kara od 2 do 15 lat więzienia.
Czytaj także: "Miał napaść na 13-latkę w Rabce-Zdroju. Sąd zdecydował ws. 20-latka".
Źródło: Prokuratura Okręgowa w Łodzi, Onet za PAP