“Boimy się o własne życie” skarżą się mieszkańcy w centrum Poznania

1 godzina temu

Na ulicy Koziej i Świętosławskiej w Poznaniu mieszkańcy, skarżą się na zakłócanie ciszy nocnej przez Ukraińców. “Boimy się o własne życie” alarmują mieszkańcy kamienicy. W tej sprawie interweniowała policja.

Jak podaje epoznań mieszkaniec kamienicy oddalonej 20 metrów od Starego Rynku od ponad roku walczy z hałasem ścigających się samochodów i zakłócaniem ciszy nocnej. Ponadto, jak twierdzi ukraińskie samochody stoją godzinami pod oknami z włączonymi silnikami i dudniącą muzyką.

– W weekendowe wieczory, mimo zakazu wjazdu oraz parkowania, w tym rejonie zjeżdżają się samochody obywateli Ukrainy, którzy załatwiają swoje ciemne interesy. Odbywa się tu handel substancjami psychoaktywnymi, ludzie ci bawią się na ulicy przy głośnej muzyce z samochodów, urządzają sobie wyścigi i palą swoje wysłużone pojazdy – relacjonuje mieszkaniec.

Kolejny taki incydent wydarzył się w nocy z piątku na sobotę.

Zabytkowa kamienica, w której mieszkam, została obrzucana jakimiś szklanymi przedmiotami, uszkodzone zostały okno oraz elewacja. Na miejsce przyjechały dwa patrole policji, okazało się, iż samochodem kierowała osoba nieletnia bez uprawnień, a auto nie było dopuszczone do ruchu. Młody kierowca tego pojazdu uszkodził moje mienie, wygrażał się podpaleniem oraz tym, iż mnie zabije – relacjonuje mieszkaniec. Następnego dnia do mężczyzny zadzwoniono z nieznanego numeru i grożono mu śmiercią przez telefon.

Przestraszona osoba uważa, iż , policja kilka robi.

Wszystkie te zajścia zostały udokumentowane nagraniami z kamer, ale sprawa nie została rozpoznana. Jako mieszkańcy nie jesteśmy w stanie mieszkać w tym miejscu jak normalni ludzie, jesteśmy narażeni na stres i boimy się o własne życie. Bardzo Państwa proszę o nagłośnienie tej sprawy, zanim dojdzie tutaj do tragedii – dodaje.

Przedstawiciel policji podkom. Łukasz Paterski potwierdza, iż taka interwencja rzeczywiście miała miejsce w piątek.

W nocy z piątku na sobotę policjanci zostali poinformowani o zdarzeniu, które rozegrało się pod kamienicą przy ul. Świętosławskiej w Poznaniu. Jak ustaliliśmy, grupa młodych obywateli Ukrainy podjechała pod budynek samochodami, słuchając głośno muzyki. W pewnym momencie doszło do awantury pomiędzy nimi a jednym z mieszkańców kamienicy, który rzucił szklanym naczyniem w ich samochód z okna – uszkadzając szybę – potwierdza policja.

W odwecie ci młodzi ludzie obrzucili pozostałością szkła kamienicę i grozili mężczyźnie z okna. Interwencja policji zakończyła się zatrzymaniem dwóch obywateli Ukrainy w związku z kierowaniem gróźb karalnych. Kierowcą samochodu okazał się 15-latek, który nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Auto odholowano – dodaje.

Sprawa trafi do sądu rodzinnego. – Śledczy będą zajmowali się także kwestią rzuconej szklanki z okna oraz uszkodzonej elewacji – zapewnia podkom. Pasterski.

W związku z docierającymi do nas sygnałami o zakłóceniach porządku i ciszy nocnej z tego rejonu – głównie w okresie wieczornym weekendowym, objęliśmy ten rejon stałym nadzorem policjantów. W tym miejscu będzie można spotkać patrole policjantów umundurowanych oraz nieumundurowanych, którzy zwrócą szczególną uwagę na wszystkie osoby łamiące przepisy prawa – zapewnia policjant.

Mieszkaniec odniósł się do kwestii szklanki rzuconej rzekomo przez jednego z lokatorów z kamienicy. Mężczyzna twierdzi, iż ma nagranie, na którym widać, iż szklanka spadła na szybę auta… z dachu tego pojazdu. Mieszkaniec uważa, iż problemem jest restauracja funkcjonująca w kamienicy, której właściciel ma handlować nielegalnymi substancjami.

źródło- epoznań.zdjęcie epoznań

Idź do oryginalnego materiału