Biskup świdnicki wygrał proces o zniesławienie z „Gazetą Wyborczą”. Zapadł prawomocny wyrok

18 godzin temu

Sąd Apelacyjny we Wrocławiu uznał za bezpodstawne publikacje „Gazety Wyborczej”, która ks. biskupowi świdnickiemu Markowi Mendykowi zarzucała molestowanie seksualne wobec osoby niepełnoletniej. Wyrok jest prawomocny i oznacza bezwarunkowy nakaz przeprosin oraz obowiązek wpłaty 50 tys. zł na cele dobroczynne – informują Diecezjalna Agencja Informacyjna oraz Katolicka Agencja Informacyjna.

Przypomnijmy, w sierpniu 2022 roku w tygodniku „Newsweek” ukazał się wywiad z Andrzejem Pogorzelskim, byłym klerykiem świdnickiego seminarium duchownego, który stwierdził, iż będąc chłopcem padł ofiarą molestowania seksualnego przez biskupa Marka Mendyka. Treści te powielono w artykule „Klerykom miał mówić, iż lubi oglądać dzieci na basenie. Teraz biskup świdnicki jest oskarżany o pedofilię”, który ukazał się na łamach „Gazety Wyborczej”.

Oskarżeniom tym kategorycznie zaprzeczał ordynariusz świdnicki. – Oświadczam z całą stanowczością, iż zawarty tam zarzut molestowania jest nieprawdą. Nie godzę się, aby kłamstwa, pomówienia formułowane pod moim adresem były także powielane przez inne media. Całą sprawę przekazuję odpowiednim prawnikom, a od Pana, który – być może pod wpływem innych – formułował takie oskarżenia, żądam publicznego przeproszenia – podkreślał biskup Marek Mendyk w oświadczeniu zamieszczonym na stronie internetowej Świdnickiej Kurii Biskupiej. Niedługo później zadeklarował „pełną gotowość współpracy z władzami kościelnymi oraz organami państwowymi w celu wyjaśnienia zarzutu”.

Do kwestii oskarżeń biskup odniósł się również w liście do wiernych, który we wrześniu 2022 roku został odczytany we wszystkich kościołach diecezji świdnickiej. – Wobec hejtu, jaki w ostatnim czasie spotyka mnie osobiście oraz Kościół, który tworzymy, postanowiłem przekazać tę sprawę adekwatnej kancelarii adwokackiej. Jak każdy, mam prawo do zachowania dobrego imienia, którego próbuje się mnie pozbawić. Nie chodzi tu tylko o moją osobę: czynię to także, a może przede wszystkim, w obronie powierzonego mi przez Ojca Świętego Kościoła świdnickiego, zwłaszcza kapłanów, którzy już od dawna doświadczają niesprawiedliwych oskarżeń i pomówień. prawdopodobnie ktoś zapyta: czy nie lepiej nadstawić drugi policzek i pokornie przyjąć ciosy – tak jak to uczył Jezus? Pamiętajmy jednak, iż Jezus w pewnym momencie odważył się postawił pytanie: „dlaczego Mnie bijesz?” (J 18, 23). Trzeba dobrze rozważyć kiedy nadstawić drugi policzek, a kiedy się bronić, zwłaszcza jeżeli chodzi o dobro wspólne – stwierdził bp Mendyk.

Jak informował w grudniu 2023 roku rzecznik prasowy Świdnickiej Kurii Biskupiej, w sprawie oskarżeń o molestowanie prokuratura nie znalazła podstaw do podjęcia postępowania. – Biskup świdnicki zwrócił się także do metropolity wrocławskiego abp. Józefa Kupnego o zbadanie sprawy od strony prawa kanonicznego. O całej sytuacji poinformował także Nuncjaturę Apostolską w Polsce wyrażając gotowość do współpracy w celu wyjaśnienia całej sytuacji. Tu jednak również zakończono postępowanie z braku uzasadnionych i konkretnych dowodów – mówił ks. Przemysław Pojasek. – W związku z tym biskup świdnicki postanowił zgodnie z zapowiedzią bronić swojego dobrego imienia wytaczając procesy z powództwa cywilnego. Pierwszy z nich, przeciwko Ringier Axel Springer Polska, ruszył 11 grudnia [2023]. W lutym [2024] bp Mendyk spotka się w sądzie z przedstawicielami Agory (wydawcy Gazety Wyborczej) i dziennikarką z wrocławskiego oddziału, a w późniejszym czasie z samym oskarżycielem – Andrzejem Pogorzelskim – informował ks. Pojasek.

Według ustaleń Katolickiej Agencji Informacyjnej, w marcu 2024 roku Sąd Okręgowy w Świdnicy nakazał „Newsweekowi” zamieszczenie przeprosin, usunięcie artykułu naruszającego jego dobra osobiste, a także wpłaty na rzecz Stowarzyszenia Charytatywno-Opiekuńczego im. bł. Teresy Gerhardinger przy Domu Pomocy Społecznej dla Dzieci w Świebodzicach 50 tys. zł i pokrycia kosztów procesu. Od tego wyroku wydawca tygodnika „Newsweek” Ringier Axel Spinger Polska nie złożył odwołania.

W kwietniu 2024 roku świdnicki sąd podjął taką samą decyzję w sprawie publikacji zamieszczonej na łamach „Gazety Wyborczej”. 20 marca 2025 roku wyrok ten podtrzymał Sąd Apelacyjny we Wrocławiu, który stwierdził, iż opublikowane treści naruszyły dobre imię i godność biskupa Mendyka. Sąd zobowiązał wydawcę dziennika do zamieszczenia przeprosin, wpłatę 50 tys. złotych na rzecz Stowarzyszenia Charytatywno-Opiekuńczego im. bł. Teresy Gerhardinger przy Domu Pomocy Społecznej dla Dzieci w Świebodzicach oraz pokrycia kosztów procesu.

/KAI, DAI, opr. mn/

Idź do oryginalnego materiału