Tak jak dwa tysiące lat temu, tak i dziś dla wielu narodzenie Jezusa nie jest wcale Dobrą Nowiną – powiedział biskup kielecki Jan Piotrowski, podczas pasterki w kościele pod wezwaniem Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny w Kielcach.
Ordynariusz przypominając wydarzenia z Betlejem i odrzucenie Świętej Rodziny przez jej mieszkańców stwierdził, iż to, co się wówczas wydarzyło, może budzić nasz niepokój, oburzenie i krytyczną ocenę mieszkańców tego miasteczka.
– Niestety ta historia powtarza się od dwóch tysięcy lat, ponieważ niegościnne Betlejem, to obraz naszych niegościnnych i zimnych, gardzących bożą miłością serc – powiedział.
Tak jak wtedy – dodał biskup, tak i dziś, dla wielu narodzenie Jezusa nie jest wcale Dobrą Nowiną.
– Burzy ich ludzki egoistyczny porządek życia bez Boga, a tym samym bez prawdy o sobie, zwłaszcza tam, gdzie przez łaskę chrztu, tak wielu zostało włączonych we wspólnotę Kościoła. Ta wspólnota wiary swoje początki ma w osobach pasterzy, którzy jako pierwsi zobaczyli Jezusa, słowo, które stało się ciałem – zaznaczył.
Tej nocy, po to jesteśmy zaproszeni do żłobka, aby zobaczyć Jezusa, uwierzyć i doświadczyć jego miłości.
– Niech jego miłość będzie niewzruszoną kolumną trwałości naszych małżeństw i rodzin, wierności kapłańskiej, uczciwości zawodowej, zobowiązań wynikających z powierzonych mandatów społecznych i politycznych. Niech będzie także źródłem piękna życia dzieci i młodzieży, bo ta grupa tak łatwo rezygnuje z tego, co boże, uwiedziona kuszeniem świata – dodał.
A przecież nie tak dawno – przypomniał biskup, w XX wieku, tak wielu oszukano na wschodzie i zachodzie. Pozakładano dla nich specjalne organizacje i co? Tyle ludzkich nieszczęść, pogardy i zawiedzionego życia.
– Boże Narodzenie to odkrywanie ludzkiej godności. Dlatego też ktokolwiek łamie, bożą kolumnę podtrzymująca budowlę odwiecznych wartości, popełnia duchową zbrodnię, a choćby i duchowe samobójstwo. Jezus Syn Boży narodzony w Betlejem – to żywe pełne miłości, nadziei źródło pięknego życia i naszej przyszłości. A tylko takie życie ma sens – powiedział w homilii biskup Jan Piotrowski.