Bin Laden się irytował. Przyjechał tu, żeby obserwować "operację lotniczą". "To my! My to zrobiliśmy!"

4 godzin temu
I wreszcie w eterze gruchnęła wiadomość. Jeden samolot – dwa samoloty – trzy samoloty – cztery samoloty. Ameryka została trafiona w samo serce. Alhamdulillah, Bogu niech będą dzięki. Teraz świat będzie go słuchać, musi go słuchać. Publikujemy fragment książki ''Historie afgańskie''.
Idź do oryginalnego materiału