Jak podaje chorwacka policja, tysiące osób przyjeżdżać ma do Bośni i Hercegowiny jako „turyści”, a na granicy proszą o azyl i uciekają w głąb Unii Europejskiej. Sprawę komentują również bośniackie instytucje, przyznając iż problem napływu imigrantów potęguje trudności kadrowe służb mundurowych. „Brakuje wielkiej liczby policjantów i strażników mających pilnować granic; w tej chwili możliwe jest obstawienie przejść granicznych, ale same granice są nieszczelne” – poinformował dyrektor bośniackiego Biura ds. Cudzoziemców Żarko Laketa.