Bieżanów. Zatrzymano fałszywego policjanta. W jego samochodzie znaleziono broń

1 dzień temu

Krakowskie służby zatrzymały mężczyznę, który podszywał się pod policjanta. W jego samochodzie policjanci znaleźli broń, która trafiła do dalszej analizy balistycznej. Oszustowi grozi do 10 lat więzienia.

18 czerwca a także 1 i 2 lipca br. do trzech krakowskich seniorów zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta, który przekonywał, iż ich oszczędności są zagrożone.

Jedyną formą „ochrony” pieniędzy miało być przekazanie ich w ręce „funkcjonariusza”, który zgłosi się po ich odbiór. 18 czerwca br. zmanipulowana w ten sposób seniorka przekazała 30 tys. złotych. 1 lipca br. inny senior wręczył przestępcy 42 tys. złotych w gotówce oraz przekazał swoją kartę bankomatową. Dzień później, telefon o tej samej treści odebrało małżeństwo z Bieżanowa, które również przygotowało dwie koperty z zawartością ponad 24 tys. złotych oraz 250 dolarów amerykańskich, a następnie wręczyło je mężczyźnie w średnim wieku, który zapukał do ich drzwi. Kiedy ten opuszczał blok, nie wiedział, iż tuż za rogiem czekają na niego prawdziwi policjanci.

Policja wpadła na trop złodzieja

Mundurowi wpadli na trop mężczyzny, który ich zdaniem 2 lipca br. mógł pojawić się w rejonie Bieżanowa. W godzinach popołudniowych funkcjonariusze pojechali w wytypowany rejon, gdzie po pewnym czasie zauważyli mężczyznę, który odpowiadał ustalonemu wcześniej rysopisowi. Człowiek ten cały czas rozmawiał przez telefon i rozglądał się po balkonach, co zdaniem kryminalnych mogło świadczyć o tym, iż stara się zlokalizować miejsce odbioru gotówki.

Nagle obserwowany wszedł do jednej z klatek w bloku, a po chwili znów wyszedł na zewnątrz. Wtedy do akcji wkroczyli policjanci, którzy mając uzasadnione podejrzenie, iż mężczyzna chwilę wcześniej odebrał pieniądze od oszukanych osób, zatrzymali go.

Jak się okazało, funkcjonariusze mieli rację, bowiem mężczyzna posiadał przy sobie dwie koperty z pieniędzmi, które jak sam przyznał, przekazało mu starsze małżeństwo. Ponadto 48-letni mieszkaniec Dąbrowy Górniczej miał przy sobie kartę bankomatową, którą dzień wcześniej wręczył mu inny oszukany senior i z której zdążył już wypłacić 20 tys. złotych. Policjanci przeszukali mężczyznę i pojazd, którym się poruszał. W samochodzie funkcjonariusze znaleźli dwie sztuki broni, która została zabezpieczona i przekazana do dalszej analizy balistycznej.

Postawiono mu zarzuty

Śledczy ustalili, iż 48-latek odpowiada jeszcze za dwa inne oszustwa, których dopuścił się 18 czerwca i 1 lipca br. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 48-latkowi zarzutów oszustwa seniorów na łączną kwotę prawie 98 tys. złotych. Ponadto mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem poprzez użycie karty bankomatowej i wypłacenie za jej pomocą 20 tys. złotych z konta seniora.

Tymczasowy areszt

Sąd zdecydował o zastosowaniu wobec mężczyzny aresztu tymczasowego na trzy miesiące. Za oszustwo 48-latek może trafić do więzienia na 8 lat, natomiast za kradzież z włamaniem grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności. Sprawa ma charakter rozwojowy, krakowscy śledczy badają udział mężczyzny w innych oszustwach, do jakich dochodziło na terenie Małopolski.

Zobacz także:

Za kilka dni rozpocznie się budowa nowego ronda w Krakowie

Dzieci z tej dzielnicy skorzystają za darmo z basenu

Idź do oryginalnego materiału