Jak podkreślają policjanci, po takich przeróbkach pojazdy często przestają być klasyfikowane jako hulajnogi czy rowery elektryczne, co wiąże się z poważnymi konsekwencjami prawnymi – mandaty, grzywny, a choćby odpowiedzialność karna w razie wypadku.
Najważniejszym aspektem akcji było jednak bezpieczeństwo. Nieprzystosowana konstrukcja, nieskuteczne hamulce czy opony mogą nie wytrzymać prędkości przekraczających 50 km/h, stwarzając ogromne zagrożenie dla użytkowników i innych uczestników ruchu.
Policjanci rozmawiali z kierującymi o ryzyku związanym z takimi przeróbkami i przypominali, iż konsekwencje mogą być bardzo poważne – zarówno zdrowotnie, jak i finansowo.