Będzie dogrywka w Starym Brusie

3 tygodni temu

Wynik wyborów w gminie Stary Brus był bardzo wyrównany. Troje kandydatów niemal po równo podzieliło się głosami. Najwięcej zebrał obecny wójt Paweł Kołtun oraz Patrycja Zińczuk i to oni zmierzą się w drugiej turze. Kampania jest ostra i podobno angażują się w nią choćby osoby, które jeszcze niedawno siedziały w areszcie. Czy to pomoże?

Przed wyborami reelekcji niemal pewny był wójt Paweł Kołtun (Trzecia Droga). Życie, a adekwatnie wyborcy pokazali, iż nie jest to takie oczywiste. Głos na niego oddało bowiem tylko 351 osób. Do drugiej tury wejdzie też Patrycja Zińczuk z KWW Łączy Nas Zawsze Samorząd zdobywając 315 głosów. Zaledwie pięć mniej od niej zdobył Szymona Chomę (KWW Wspólne dobro lepszym jutrem) odpadając tym samym z rywalizacji. w tej chwili w gminie trwa zakrojona na szeroką skalę kampania, w której angażują się nie tylko komitety dwójki kandydatów, ale też pozostałe siły, głównie PiS. Najciekawsze, ale też najbardziej bulwersujące jest to, iż w agitację na rzecz Patrycji Zińczuk włączyła się jedna z byłych pracownic Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Starym Brusie zatrzymana wraz z kierowniczką i księgową za wyprowadzenie z kont ośrodka ok. 1 mln zł. Jest to możliwe, bo wszystkie trzy kobiety Sąd Apelacyjny w Lublinie zwolnił z aresztu i na proces oczekują na wolności.

Obecny wójt do rady wprowadził siedmioro swoich kandydatów, więc w razie ewentualnej wygranej potrzebuje tylko jednej osoby, by mieć większość, choć do tej pory radził sobie bez niej. Cały skład rady prezentuje się tak: Marek Myć, Jolanta Pełka, Janusz Kuszpa, Adam Dejneka, Janina Dąbrowska, Mariola Szybilska, Marek Brzezicki, Artur Konieczny, Władysław Szelest, Marlena Kułakowska, Maria Grzywaczewska, Artur Kołodziej, Waldemar Mikitiuk, Marek Grzywaczewski, Artur Bartnicki. (bm)

Idź do oryginalnego materiału