Po sześciu latach wyszło na jaw, iż Barbara Nowak, była kuratorka oświaty z PiS, za publiczne pieniądze zabrała córkę w podróż do Japonii. Ponadto, mimo wyroku sądu od czterech lat nie przeprosiła nauczycieli za powiązanie ich z alarmami bombowymi podczas matur. "Z powodu przeszkód technicznych".