Awantura na zabytkowym osiedlu w Warszawie. "Zaczął się totalny chaos"
Zdjęcie: Policja na osiedlu Przyjaźń
Aktywiści z kolektywu "Przyjaźń" w Warszawie zarzucają miastu, iż dokonuje "dzikich eksmisji". Z kolei ratusz uważa, iż grupa mieszkańców zabytkowego osiedla na warszawskim Bemowie organizuje włamania do pustostanów. Radca prawny mec. Radosław Chrząstek w rozmowie z TOK FM tłumaczy, iż działanie miasta można traktować jako "obejście przepisów prawa cywilnego i dokonywanie nieuprawnionych eksmisji".