Policjanci z poznańskiej Północy wykazali się błyskawicznym działaniem i skutecznością – zatrzymali 39-letniego mężczyznę, który napadał na starsze kobiety, pozbawiając je torebek i portfeli. Sprawca usłyszał już zarzuty i trafił do aresztu.
Pierwszy atak miał miejsce 29 września na cmentarzu przy ul. Gieburowskiego. 74-letnia kobieta porządkowała grób, gdy nagle została zaatakowana przez przechodzącego mężczyznę. Napastnik wyrwał jej torebkę i uciekł. Gdy ofiara próbowała go zatrzymać, została brutalnie odepchnięta i przewróciła się na ziemię, doznając obrażeń.
Zaledwie dwa dni później, 1 października, doszło do kolejnego ataku – tym razem przy os. Jana III Sobieskiego. 77-latka, która przyszła zrobić codzienne zakupy, została popchnięta przez mężczyznę, a jej portfel wyrwany z ręki. Sprawca uciekł, zostawiając starszą kobietę na ziemi, z potłuczeniami i otarciami.
Funkcjonariusze Komisariatu Policji Poznań Północ natychmiast rozpoczęli intensywne działania. Zabezpieczyli ślady, przeanalizowali zapisy z monitoringu i ustalili wizerunek sprawcy. 2 października wieczorem kryminalni zlokalizowali i zatrzymali 39-latka na poznańskiej Wildzie.
Okazało się, iż mężczyzna dopiero co wyszedł z więzienia – w lipcu opuścił zakład karny, w którym odbywał karę za podobne przestępstwa. Nie minęły choćby trzy miesiące, a znów napadł na bezbronne kobiety.
Na podstawie zebranego materiału dowodowego usłyszał zarzuty rozboju i kradzieży rozbójniczej. Sąd przychylił się do wniosku prokuratora i tymczasowo aresztował 39-latka na dwa miesiące.
To przykład, jak ważna jest szybka reakcja policji i solidarność mieszkańców, którzy przekazują funkcjonariuszom wszelkie istotne informacje. Dzięki temu możliwe było zatrzymanie przestępcy, zanim