
20 osób, głównie policjanci, zginęło w zamachach na dwie cerkwie, dwie synagogi i posterunek policji w Republice Dagestanu wchodzącej w skład Federacji Rosyjskiej. Dwie grupy uderzyły w dwóch miastach. Należący do Państwa Islamskiego kanał pochwalił "braci z Kaukazu" za całą akcję.