Atak pod synagogą w Manchesterze. Nie żyją trzy osoby, w tym napastnik

radiogorzow.pl 4 dni temu
Zdjęcie: Policja na miejscu zdarzenia Fot. PAP/EPA/ADAM VAUGHAN


Trzy osoby, w tym domniemany napastnik, nie żyją po zajściu w Manchesterze, gdzie według świadków samochód jechał w stronę ludzi przed miejscową synagogą, a jedna osoba została pchnięta nożem – podała policja. Rząd zapowiedział, iż zwiększy policyjną ochronę synagog w Wielkiej Brytanii.

Jak dodała policja, na miejsce skierowano patrol saperski.

Policja poinformowała, iż rano (2 października) otrzymała zgłoszenie o samochodzie, który jechał w kierunku przechodniów znajdujących się przed synagogą Heaton Park Hebrew Congregation w dzielnicy Crumpsall, w północnej części miasta. Na miejscu potwierdzono, iż jeden mężczyzna został pchnięty nożem. Policjanci oddali strzały, ranny został domniemany napastnik.

Na miejscu zdarzenia ratownicy udzielili pomocy osobom postronnym, w tym czterem osobom, które odniosły obrażenia zarówno w wyniku zderzenia z pojazdem, jak i rany kłute.

Dalsza część tekstu pod wpisem

Police say four people injured after car ramming and stabbing outside UK synagogue | Click on the image to read the full story https://t.co/nh9Np3esM4

— WMTW TV (@WMTWTV) October 2, 2025

Jestem zszokowany atakiem na synagogę w Crumpsall – napisał na X premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer. – Fakt, iż (do ataku – PAP) doszło w Jom Kipur, najświętszym dniu w kalendarzu żydowskim, czyni (go) jeszcze bardziej przerażającym

– podkreślił.

Szef rządu przekazał wyrazy współczucia bliskim osób poszkodowanych i podziękował służbom ratunkowym za podjęcie działań.

W związku z incydentem Starmer skrócił swój pobyt w Kopenhadze, gdzie brał udział w szczycie Europejskiej Wspólnoty Politycznej (EPC), i planuje szybciej wrócić do kraju. Po południu ma przewodniczyć posiedzeniu rządowej komisji ds. sytuacji nadzwyczajnych.

Poinformował też, iż w synagogach w całym kraju zostaną rozmieszczone „dodatkowe siły policyjne”.

„Poważny incydent”

Burmistrz Manchesteru Andy Burnham w rozmowie z BBC określił atak jako „poważny incydent”. Jednocześnie zapewnił, iż bezpośrednie zagrożenie już minęło.

Lokalna policja poinformowała, iż tuż po otrzymaniu pierwszej informacji o zdarzeniu uruchomiało Operację Platon. To zestaw działań podejmowanych przez służby ratunkowe w odpowiedzi na incydenty o dużej skali w tym ataki terrorystyczne.

Organizacja Community Security Trust (CST), która monitoruje przejawy antysemityzmu w Wielkiej Brytanii, określiła incydent w Manchesterze jako „przerażający atak”.

Do incydentu w Manchesterze doszło w Jom Kipur – najświętszym dniu w żydowskim kalendarzu religijnym. W tym dniu duża liczba Żydów uczęszcza do synagog oraz pości.

W Manchesterze żyje w tej chwili ok. 30 tys. Żydów, co czyni go drugim po Londynie największym ośrodkiem mniejszości żydowskiej w Wielkiej Brytanii. W mieście otwarte są cztery synagogi.

Idź do oryginalnego materiału