Za oceanem Tesla znalazła się pod prawdziwym oblężeniem!. Ataki, skandale i bojkoty. Czy to koniec Elona Muska? Kanada stała się epicentrum antyteslowej burzy! W środowy wieczór w Hamilton, niedaleko Toronta doszło do bezprecedensowego aktu wandalizmu: nieznani sprawcy zdewastowali ponad 80 pojazdów Tesli zaparkowanych na placu dilerskim.

Fot. Obraz zaprojektowany przez Warszawa w Pigułce wygenerowany w DALL·E 3.
Karoserie zostały brutalnie porysowane, opony poprzebijane, a całe miejsce wyglądało jak po ataku szaleńca lub zorganizowanej grupy sabotażystów.
Policja bada nagrania z monitoringu, próbując ustalić, kto stoi za tym zuchwałym atakiem. To jednak tylko wierzchołek góry lodowej.
Kilka dni wcześniej w Ontario płomienie pochłonęły samotnie zaparkowaną Teslę. W Montrealu z kolei dwóch aktywistów oblało salon marki różową farbą. Przyznali się do tego członkowie grupy „Last Generation Canada”, oskarżając Elona Muska o negowanie zmian klimatycznych i niszczenie demokracji. W ich szokującym oświadczeniu padły słowa o „wojnie wypowiedzianej ludzkości przez miliarderów i koncerny paliwowe”.
Fala społecznego buntu zatacza coraz szersze kręgi. Tesla została usunięta z prestiżowego Vancouver International Auto Show – organizatorzy bali się o bezpieczeństwo uczestników po zapowiedziach kolejnych protestów.
Na domiar złego, marka Elona Muska znalazła się w centrum finansowego skandalu. Cztery salony Tesli złożyły wnioski o 43 miliony dolarów kanadyjskich dopłat z programu wspierającego zakup aut elektrycznych – i to wszystko w zaledwie jeden weekend! Jeden z salonów miał rzekomo sprzedać ponad 1200 aut… w jeden dzień. Eksperci mówią wprost: to albo cud, albo gigantyczne nadużycie.
Równolegle trwa kampania wymierzona osobiście w Elona Muska. W całym kraju zbierane są podpisy pod parlamentarną petycją o odebranie mu kanadyjskiego obywatelstwa. Do końca tygodnia liczba sygnatariuszy przekroczyła 376 tysięcy – i wciąż rośnie!
Czy to początek końca imperium Tesli na północ od USA? Czy Elon Musk zostanie symbolicznie wygnany z Kanady? Jedno jest pewne: sytuacja Tesli jeszcze nigdy nie była tak dramatyczna. Podobna sytuacja ma miejsce również w USA, gdzie poza samochodami niszone sa również ładowarki firmy Tesla.
Źródło: money.pl/warszawawpigulce.pl