REKLAMA
Tragiczna w skutkach interwencja policjiW czwartek 31 lipca policjanci otrzymali zgłoszenie o pobudzonym mężczyźnie, który na terenie Sosnowca uszkodził samochody osobowe i miejski autobus. Podczas interwencji policji, do której doszło na ulicy Mikołajczyka, mężczyzna został postrzelony. Przetransportowano go do szpitala, gdzie zmarł.
Zobacz wideo
Ciężarówka płonęła na autostradzie A4! Policjanci pomagali gasić pożar
Dwa śledztwa prokuratury- Na miejscu zastano mężczyznę, biegającego z niebezpiecznym narzędziem, który na wezwania policji, by się zatrzymał, nie reagował. Policja oddała strzały w kierunku mężczyzny - informowała w czwartek prok. Dorota Pelon, rzeczniczka prokuratury. Jak dodała, wszczęto dwa śledztwa. - Pierwsze dotyczy spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, skutkującego zgonem mężczyzny poprzez przekroczenie uprawnień przez funkcjonariuszy policji. Drugie śledztwo dotyczy zniszczenia mienia oraz czynnej napaści na funkcjonariuszy policji - powiedziała. Prokuratorka wyjaśniła ponadto, iż po zabezpieczeniu niebezpiecznego narzędzia okazało się, iż jest to metalowa rurka. Wcześniej informowano o maczecie. - Rzeczywiście przypominała w kształcie maczetę - powiedziała. Przeczytaj też artykuł "Nowe doniesienia o ataku na policjantów w Sosnowcu. Prokuratura zdradza szczegóły" Źródła: RMF FM, Gazeta.pl