REKLAMA
Tragiczne skutki ataku psa w Warszawie Na atak zareagowało kilka osób. Agresywny pies jednak nie reagował na próby odciągnięcia go od swojej ofiary. "Uciekł, dopiero gdy dwukrotnie został polany wodą" - podał portal.W wyniku ataku terier zmarł. Jego opiekunka została pogryziona, ma złamane dwa palce i pogryzione dłonie. Sprawę zgłoszono do Komendy Rejonowej Policji Warszawa VII przy Grenadierów. Według mieszkańców Saskiej Kępy nie jest to pierwsza taka sytuacja z udziałem tego psa.
Zobacz wideo
Żaden ubezpieczyciel nie chce ubezpieczyć Open AI
Tragedia pod Zieloną GórąW tym tygodniu informowaliśmy, iż trzy psy należące do byłego policjanta śmiertelnie pogryzły 46-letniego mężczyznę. Do zdarzenia doszło w lesie pod Zieloną Górą. Media ustaliły, żę zwierzęta już wcześniej miały zachowywać się agresywnie, a ich właściciel miał być karany w związku z wcześniejszymi atakami. Sprawę wyjaśnia Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze. Jak przekazała prokurator Ewa Antonowicz, decyzję o przejęciu postępowania podjęto z uwagi na to, iż właściciel psów jest byłym funkcjonariuszem policji. Więcej na ten temat przeczytasz w tekście "Tragedia w lesie pod Zieloną Górą. Psy z Raculi atakowały już wcześniej. Trwa śledztwo".Źródło: tvn24.pl