Antyizraelska koalicja rodzi się w Doha

goniec.net 2 dni temu

W dniach 14–15 września 2025 r. w Doha odbywał się nadzwyczajny szczyt arabsko-islamski, zwołany przez Katar po izraelskich atakach na region, w tym na samą Dohę (9 września 2025 r.). Jest to próba koordynacji i solidarności przeciwko Izraelowi w kontekście trwającego konfliktu w Gazie i ataków na inne kraje (np. Liban, Iran).

Uczestniczyli przywódcy i ministrowie spraw zagranicznych z państw arabskich (m.in. Egipt, Arabia Saudyjska, ZEA, Jordania, Irak) oraz islamskich (w tym Turcja). Prezydent Turcji Erdoğan wezwał do “konkretnych sankcji” wobec Izraela, podkreślając, iż bez nich działania nie będą skuteczne Byłyby to sankcje ekonomiczne oraz dyplomatyczne a także wspólne wsparcie dla Palestyny i koordynacja odpowiedzi na ataki Izraela (w tym na infrastrukturę w Gazie i regionie).

Katar, jako gospodarz spotkania podkreślił potrzebę “zjednoczonego frontu” arabsko-islamskiego, w celu zapobieżenia dalszej eskalacji.
Iran naciska na bardziej zdecydowane działania, ale inni uczestnicy (jak ZEA) ograniczają się do słów potępienia. Turcja, jako sojusznik Kataru, wzmacnia ten “front”.

Emir Kataru, szejk Tamim bin Hamad Al-Sani, powiedział na szczycie państw arabskich, iż atak Izraela na negocjatorów Hamasu w Dosze dowodzi, iż Izrael kłamie, twierdząc, iż dąży do uwolnienia jeńców Hamasu w Strefie Gazy. Dodał, iż prawdziwym celem jest uczynienie Strefy Gazy miejscem nienadającym się do życia.

Spotkania ministrów trwały w niedzielę (14 września), a pełny szczyt odbył się w poniedziałek.

Bombardując Dohę , Netanjahu osiągnął jedynie to, że: — zaryzykował życiem izraelskich zakładników. — postawił Trumpa w trudnej sytuacji, atakując kluczowego sojusznika USA. — podważył to, co pozostało z zaufania świata do Ameryki stwierdził Rashid Al-Mohanadi, członek Rady ME

Idź do oryginalnego materiału