Wszystkie amerykańskie alkohole zostaną usunięte z półek LCBO już w najbliższy wtorek, powiedział premier Ontario Doug Ford dzień po nałożeniu przez USA karnych ceł na kanadyjskie produkty.
„Każdego roku LCBO sprzedaje amerykańskie wino, piwo, napoje spirytusowe i napoje gazowane o wartości prawie 1 miliarda dolarów. Już nie.”, powiedział Ford we wczesnym porannym poście na X.
„Jako jedyny hurtownik alkoholu w prowincji, LCBO usunie również amerykańskie produkty ze swojego katalogu, aby inne restauracje i detaliści z Ontario nie mogli zamawiać ani uzupełniać zapasów produktów z USA”.
W sobotę prezydent USA Donald Trump nałożył ogólne cła na Kanadę, Meksyk i Chiny. Jak wyjaśniono w poście na TruthSocial, głównodowodzący uzasadnił wprowadzenie tego nowego podatku „poważnym zagrożeniem ze strony nielegalnych cudzoziemców i śmiercionośnych narkotyków, w tym fentanylu, zabijających naszych obywateli”.
Mniej niż jeden procent fentanylu i nielegalnych przekroczeń granicy USA pochodzi z Kanady, jednak rząd federalny rozpoczął działania lobbingowe z urzędnikami Waszyngtonu w sprawie zwiększenia bezpieczeństwa granic, co kosztuje Kanadę dodatkowe 1,3 miliarda dolarów.
Premier Justin Trudeau powiedział, iż ruch Białego Domu mający na celu wprowadzenie 25-procentowych ceł na kanadyjski import i 10-procentowych ceł na kanadyjską energię – w tym ropę naftową, gaz ziemny i energię elektryczną – „podzielił nas, zamiast nas połączyć”.
W odpowiedzi Kanada postawiła na swoim i dostosowała się do taryf Trumpa, nakładając w zamian 25-procentowe cła na 155 miliardów dolarów importu z USA, w tym na alkohol i owoce. Trudeau ujawnił na konferencji prasowej w sobotę wieczorem, iż on i Trump nie rozmawiali jeszcze o wojnie handlowej. „Jeśli prezydent Trump chce zapoczątkować nowy złoty wiek dla Stanów Zjednoczonych, lepszą drogą jest partnerstwo z Kanadą, a nie karanie nas” – powiedział Trudeau.
W sobotę Ford nazwał nowe cła importowe „nieuzasadnionymi, niesprawiedliwymi i, szczerze mówiąc, nielegalnymi”.
„To zaszkodzi Amerykanom. To zaszkodzi Kanadyjczykom. Zobaczymy inflację w USA i Kanadzie i jest to nieuzasadnione” – powiedział Ford w wywiadzie dla CNN. „To niefortunne. Nie chcemy tego robić. Wolelibyśmy mieć silnego partnera handlowego z USA, zbudować fortecę Am-Can. Chcemy wysyłać więcej produktów, więcej krytycznych minerałów, więcej ropy. To właśnie chcemy zrobić”.
Premier, który jest również liderem PC w środku kampanii wyborczej w prowincji, zagroził wcześniej odcięciem energii, którą prowincja dostarcza w tej chwili trzem stanom USA – Michigan, Nowy Jork i Wisconsin – jako środek odwetowy za te taryfy.
Według Kanadyjskiej Izby Handlowej, każdego dnia między Kanadą a Stanami Zjednoczonymi przepływa towary i usługi o wartości 3,6 miliarda dolarów, co przekłada się na roczną wymianę handlową o wartości 1,3 biliona dolarów, zatrudniającą miliony pracowników po obu stronach granicy.
CTV News Toronto skontaktowało się z LCBO w celu uzyskania komentarza, ale jeszcze go nie otrzymało.