Alkohol na spływie kajakowym to kiepski pomysł. Przekonała się o tym grupa turystów

mylomza.pl 1 tydzień temu
Alkohol i woda to nie jest dobre połączenie. Przekonali się o tym uczestnicy spływu kajakowego Pisą, którzy znajdowali się w stanie nietrzeźwości. Policję powiadomili po tym, jak jeden z nich wpadł do wody i nie można było go odnaleźć. Kolneńscy policjanci otrzymali zgłoszenie, iż jeden z uczestników spływu kajakowego Pisą wskoczył do wody, a pozostali nie mogą go znaleźć. Funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli akcje poszukiwawczą, jednak już po kilkudziesięciu minutach otrzymali informację, iż poszukiwany mężczyzna odnalazł się i jest cały i zdrowy.

- 25-latek w rozmowie z policjantami powiedział, iż w trakcie spływu pomiędzy nim, a jego dziewczyną doszło do sprzeczki. W związku z tym wyskoczył z kajaku na brzeg i poszedł rozliczyć wypożyczony sprzęt. Nie zdawał sobie sprawy, iż znajomi zadzwonią pod numer alarmowy i zgłoszą jego zaginięcie. Przeprowadzone przez mundurowych badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile alkoholu w organizmie "zaginionego" 25-latka. Natomiast pozostali uczestnicy spływu mieli od 1,4 do 1,7 promila. Grupa turystów za swoje zachowanie odpowie teraz przed sądem - poinformowała Komenda Miejska Policji w Łomży.

Policja przypomina, iż łączenie wypoczynku nad w
Idź do oryginalnego materiału