Prokuratura skierowała akt oskarżenia przeciwko Michałowi Wosiowi, byłemu wiceministrowi sprawiedliwości. Śledczy zarzucają mu przekroczenie uprawnień i nadużycie środków z Funduszu Sprawiedliwości, w tym przekazanie 25 mln zł Centralnemu Biuru Antykorupcyjnemu mimo braku podstaw prawnych.

Fot. Warszawa w Pigułce
Akt oskarżenia wobec Michała Wosia. Prokuratura ujawnia szczegóły zarzutów
Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Michałowi Wosiowi, byłemu wiceministrowi sprawiedliwości. Jak przekazała prokurator Adamiak, śledczy zarzucają mu przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków w związku z wydatkowaniem środków z Funduszu Sprawiedliwości.
Według ustaleń śledztwa, Woś miał „dowolnie i swobodnie” przyznawać fundusze z programu, który – zgodnie z jego założeniem – powinien służyć ofiarom przestępstw i zapobieganiu ich skutkom. Prokuratura twierdzi, iż działał „w celu osiągnięcia korzyści politycznych i osobistych”, zawierając umowę z Centralnym Biurem Antykorupcyjnym na kwotę 25 milionów złotych.
Śledczy utrzymują, iż CBA nie miało prawa ubiegać się o środki z Funduszu Sprawiedliwości, jednak mimo to Woś miał polecić dokonanie przelewu. Zarzuca mu się również brak adekwatnego rozliczenia tej umowy.
W ramach postępowania prokuratura zgromadziła obszerny materiał dowodowy. Jak poinformowała rzeczniczka, do sądu trafił wniosek o przesłuchanie 33 świadków oraz ujawnienie 522 dowodów.
Postępowanie dotyczy okresu, gdy Michał Woś pełnił funkcję podsekretarza stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości, nadzorując Fundusz Sprawiedliwości. Prokuratura podkreśla, iż decyzja o skierowaniu aktu oskarżenia zapadła po kilku miesiącach intensywnych czynności operacyjnych.
Na razie nie wiadomo, kiedy odbędzie się pierwsza rozprawa w tej sprawie.